Jeff Loomis signature 7

[Leon]

Odezwał się miłośnik Explorerów  

[Radek M]

Udało mi sie go ograc, no i musze powiedziec ze jak na gitare za 900$ to jest naprawde niezly(ale 4,5 ktore sobie za niego u nas wolaja to jednak przegiecie). Wzorowo wykonczony, stroi, generalnie wszystko bylo okey, przynajmniej w tym egzemplarzu ktory macalem. Moja ocena jest oparta na dosyc pobieznym ograniu, ale gitarka pozytywnie mnie zaskoczyla.

Co do gryfow to rzeczywiscie gryfy w schecterach sa takie "chunky" ale przy tym sa naprawde wygodne. Osobiscie tez wole ciensze, ale ta gitara wlasnie taka ma byc, widzimy uklon w strone gibsona. Co do niewygodnosci korpusu to nie wiem o co kaman, bo niby czemu jest niewygodny? Natomiast ultra access to jest zajebista rzecz, i to jest jeden z najwiekszych plusow schecterow.

[Leon]

Andrzeja nie słuchaj, to pipa Mnie akurat Gibsonowskie gryfy nie przeszkadzają specjalnie. A ten w Schecterze maksymalnie mnie wkurza. Nie wiem czemu. Co do korpusu... Ja tam gram na Les Paulu, ciężki i gruby korpus to dla mnie standard życia codziennego

[Andrzej]

Andrzeja nie słuchaj, to pipa

Spierdalaj. Sam jesteś pipa

Nie pasuje mi jakoś ten korpus i koniec. Nie wiem dlaczego.

[Radek M]

"Mnie akurat Gibsonowskie gryfy nie przeszkadzają specjalnie. A ten w Schecterze maksymalnie mnie wkurza"

Z dwojga zlego wole schectera, ale i tak uwazam ze do kazdego gryfu da sie przywyknac

[Radek M]

Dzisiaj mialem okazje ograc PitBulla, i musze powiedziec ze rzeczywscie ten piecyk ma taki swoj specyficzny charakterek, ale nie mialem jakichs specjalnych problemow z okielznaniem go. Musze powiedziec ze brzmi bardzo amerykansko, zdecydowanie w strone DR-ki, no i ma ogromne mozliwosci kreowania brzmienia. ten eq jak w meskach mark jest przezajebisty. Chyba wole go od DR bo gra jasniej, i naprawde fajnie reaguje.
Ale tak jak nikt pisal, czysty bez fajerwerkow, chociaz jest i tak ciekawszy niz DR-kowy. Brakuje mi w nim sterowania midi, a jednak piec ktory kosztuje kurde prawie 12k powinien miec taki maly przydatny bajer.


deliverance'a nie mieli, a chcialbym zobaczyc co to.

Nastepny piecyk ktory chce ograc to marszalek JCM 800 Kerry King ktory tez tam stoi, i wyglada ciekawie

[nikt]

drumcityguitarland. com ma do sprzedania proto modelu Loomis z TOMem ktory ma wyjsc w przyszlym roku. mysle ze nei bedzie to bolt on z raczej nie bedzie mial tych HZ tów

fotka:

[Radek M]

Ciekawa alternatywa, dla tych ktorzy nie lubia dizajnu Hellriser'ow. Pewnie cenowo bedzie zblizony, bo w koncu drogiego floyda nie bedzie juz mial na pokladzie.

[Mery]

Struna e1 jakaś krzywa jest pezy TOMie

Ja osobiście wolę Hellraiser  :twisted:

[BartekL]

No ten Loomis z TOM'em to całkiem ciekawa propozycja. Tylko, że przez niego dziwnie są ułożone struny na gryfie (skrajne są daleko od brzegu gryfu) i biorąc pod uwagę że, jak Mery zauważył, e1 jest zsunięta z siodełka, to wydaje się że krzywo jakoś ten gryf jest zrobiony.

[Mery]

Dla mnie osobiście jest lepiej, kiedy skrajne struny są dalej od krawędzi. Mam tendencję do agresywnego atakowania struny lewą ręką i mi się zsuwają na bok gryfu w niektórych gitarach

[BartekL]

tu się zgadzam, ale kiedy skrajne są w takich samych odległościach, bo inaczej wygląda jakby był krzywo wymierzony:) w UV będą Ci się zsuwać

[killer]

http://www.arttechnology.pl/Katalog/Gitara/Elektryczna/SCHECTER_JEFF_LOOMIS.aspx  Tutaj chyba najtaniej można ta gitarke dorwać...

[Tolein]

A jak dla mnie wiosełko od Loomisa jest niemal idealne...
Wielki kloc, do tego wygląd zupełnie inny niż to wszystko przez co się przewijam codziennie (mahoń+palisander w czerni ofkorz), tylko gryf ciut za wielki. Ale mimo wszystko chodzi w dłoni swobodnie, a i ultra access rzecz po prostu świetna. Gitarka że tak powiem w kosmos wyjebana. Urokliwa, brzmienie genialne, no i jedyny chyba łamiący standardy Schectera set drewna, czyli Jesion + klon.
Dla mnie idealnym rozwiązaniem jest lutnik+podobizna tegoż Schecterka, tzn. i tak nie miałbym innej możliwości, bo leworęczny jestem, i mogę stwierdzić że żadna firma gitarowa mnie "nie kocha"... : ]
A "mój" Schecterek ma być jeszcze "toporniejszy" w korpusie, za to wygodniejszy, mniejszy i jeszcze szybszy w gryfie. A na dodatek lutnik twierdzi że będzie ładniejszy... czy to możliwe? *-*
No i również w TOMie.
Best deal imho.

Pozdrowienia dla wszystkich shreddomaniaków

P.S. Już w styczniu sobie pośmigam Psalm of Lydia... *-*

[pan mikos]

A u którego lutnika robisz gitare?

[headcharge]

Ile mniej wiecej za takei wioslo zyczy sobie pan lutnik ?
Jak do gryfu Loomisa ma sie C-7 hellraiser, bo loomis wysi w rnr, to moglbym sobie luknac jak to sie na tym gra. Boje sie kupic w ciemno i miec baseballowy gryf ;/

Sinner ty chyba miales mayonesa GTM, jak sie te ngryf ma do gryfu C-7

[Radek M]

Fasol, generalnie podobnie. Co prawda nie testowalem obu gitar w jednym momencie, ale gryfy w BlackJack'u, hellriser'ze i Loomis'ie to jedna bajka. Czyli zdecydowanie grubsze i gibsonowskie.

Niby porownujac bezposrednio BalckJacka i Hellriser'a mialem wrazenie ze w tym drugim gryf jest nieco grubszy(ale to naprawde niewielka roznica), co tez potwierdzil moj kumpel, majac podobne odczucia. Ale tak czy siak grajac na Loomisie dowiesz sie czego mozesz sie spodziewac po innych.


Chociaz i tak wedlug mnie ze wszystkimi wygrywa Blackjack 707 to nie sa pikapy dla ludzi ktorzy lubia pograc lzej.

[Pan Sinner]

Sinner ty chyba miales mayonesa GTM, jak sie te ngryf ma do gryfu C-7

nie tylko mialem, ale nadal mam Nie mialem w rekach zadnego schectera wiec nie mam porownania, a poza tym moj setius to 6ka... jak chcesz, to przejdz sie do ostrowskiego we wrocku, zapytaj o Marcina, powiedz, ze jestes od sinner'a i chcesz zobaczyc majo...

Pozdr

[nikt]

... ktore lezy u Gorala a nie u Ostrowskiego

[Pan Sinner]

... ktore lezy u Gorala a nie u Ostrowskiego

Do gorala nie poszla jeszcze, no chyba, ze o czyms nie wiem :p

[nikt]

goral mowil ze lezy u niego :/

[Pan Sinner]

a, ok...

[Tolein]

Też macie problemy...  :roll:

Gitarkę robię u Zbigniewa Wiącka, co do ceny napisz na GG (3986032).

Pozdrowienia dla shredderów