NGD - Dżeksą - nowa stara japońska dzida bojowa!

[Leswar]

Tak! Na humbuckerach też da się grać Red Hotów!

Chciałem kupić Telecastera, ale wtedy akurat nie było nic fajnego. Ale kilka dni później miał miejsce forumowy zlot(z innego forum). Ograłem tam kilka superstratów i pomyślałem, że fajne to to "coś" ruszające się w obie strony. Wymyśliłem, że kupię sobie takiego superstrata.

No i kupiłem. Pozwolę sobie zaprezentować filmik samego mistrza z udziałem tej gitary:



Jeszcze focia:


Gitarka to Jackson Professional Dinky Reverse z 1993 roku, oczywiście japoński, pre-Fender. Wygląda, jakby przez cały żywot zaraz od wyjścia z fabryki ktoś na niej grał

Jako, że w przyrodzie wszystko musi być poukładane, mam 2 gitary z tego samego roku, tylko z innych fabryk tego samego kraju.

Gitara ma więcej sustainu niż wszystkie moje poprzednie gitary razem (nie licząc skwarka na barnuklach). Ma 24 progi. Po co mi tyle progów? Nie wiem  Gainu ma tyle, że starczy mi do końca życia(i jeszcze zostanie, bo nie używam go za dużo). Wiosło jest niesamowite. Muszę się tylko przyzwyczaić do bardzo cienkiego gryfu i nie okrągłej podstrunnicy. Pierwszy raz doświadczyłem czegoś takiego, wiosło bierze się w łapy i gra samo!  Czy warto było zastąpić nią japońskiego Skwarka? Warto!

Jest moc!

[Yony]

Pierwsze dźwięki na tym filmiku i tak były najlepsze.

[Vicol]

Pierwsze dźwięki na tym filmiku i tak były najlepsze.

 

Spoiler

[Stivo2005]

Gratulacje!

[Leswar]

Ok, skoro humbuckery z floydem się nie podobają, to kupię siódemkę