Orange Dark Terror

[bandit112]

Ale nie ma porządnego EQ.

[sify11]

nawet fajne demko

[Orange]

  gdybym był Darthem Vaderem, to bym go wybrał

Ale gitarky takie pedałskie nieco

[Br-Owca]

Hmmm ... wczoraj miałem przyjemność sie przez pare minut dark terroryzować i wiem że muszę wrócic do tego sklepu ze swoim wiesłem bo brzmi ten mały kurwiszon zajebiście, gainu ma fffhuj a ta gałka shape robi za pełne eq. Co do głośnosci to spokojnie mozna zagrać próbe i sztuke kręconą na przodach ( a innych nie zdarza mi się grać ), biorąc pod uwagę że grajac ostatnie sztuki z Hunterem backline ( Bash studio 50w )miałem rozkręcony na 1/4 max to daje mi to daje mi to do myślenia....

[Rachet]

Zastanawiam się, czy gdyby nie zapiąć w niego graficznego EQ, nie dostałoby się w pełni zajebistej, w pełni... hm... ukręcalnej brzmieniowo głowy.

[Wybielacz666]

ale po chuj?

[Br-Owca]

no właśnie troche siara z tym wyskoczyć na scene wygląda to zupełnie niepoważnie i mało trooo

[Rachet]

Żeby zamiast jednej gałki mieć 7 wichajstrów. A po co Ci dwa pickupy w wiośle, spokojnie mógłbyś grać na jednym -_-

[Omlet]

A po co Ci dwa pickupy w wiośle, spokojnie mógłbyś grać na jednym -_-

Dokładnie!

[Wybielacz666]

po prostu nie lubię komplikować sobie życia i jeśli miałbym brać takiego DarkTerrora to na pewno nie po to, żeby jebać się z equalizerami i rozkminiać jak tu spierdolić brzmienie

[Rachet]

No tak, przecież to oczywiste, equalizer służy głównie do spieprzania brzmienia, gdzie ja miałem głowę...

[xmortex]

a ograles to? wiesz jak gala shape dziala, ze chcesz equalizera?
ja posiadalem thunderverba 50 i na 1 kanale byla gala shape i uwazam ze bardzo sprawnie dzialala, do tego masz jeszcze gale tone w gitarze = milion roznych ustawien
radze najpierw obadac ten wynalazek niz oceniac po zdjeciach - jest potrojne eq = spoko, gala shape = rownie spoko

[Rachet]

Zawsze mnie zastanawiało dlaczego na zwykłe moje pytanie reagujecie nieraz jak na propozycję spalenia sierocińca z dziećmi w środku, chryste panie...

Boli Was, że ciekawi mnie co by to dało? Krzywda Wam się stanie, czasoprzestrzeń się zagnie, zombie zawładną światem, bo dodam do układu dwa kable i stompbxa za 300 zł? No ludzie, litości...

[Rachet]

Miłoby było, gdyby ktoś zaczął od "wzmacniacze Orange z reguły konstruowane są tak aby nie podpinać do nich equalizerow", po czym przeszedł do wytłumaczenia dlaczego niby tak jest, a nie od "na chuj" i urządzania witchhuntu. Wkurwia mnie to.

A podejście w rodzaju "no bo ja nie lubię sobie komplikować życia" kompletnie nie ma sensu, bo to co Wy lubicie w zdecydowanej większości jednak mnie nie obchodzi, bardziej zastanawia mnie co faktyczny potencjał danego sprzętu.

[Rachet]

Wiem jak brzmią Orange, i wiem czym są a czym nie są, w dalszym ciągu nie widzę jednak związku między ich charakterystyką, ludźmi ich używającymi, a globalną nienawiścią dla EQ wpiętego we wzmacniacz. Chyba o to chodzi w equalizacji, że bez względu na to co grasz, alternatywnego rocka po brudny sludge/drone equalizacja jest czymś, co jest obecne i używane. I nie mówię, że shape to mało, lub nie wystarczająco dla wielu użytkowników tych pieców. Ale jednym jest to co wystarczające, a drugim to co możliwe, litości!

No chyba, że z jakiegoś powodu jest inaczej, ale wtedy proszę o konkrety a nie, że nie wypada bo to orange a nie mesa -_-

[xmortex]

chlopie, wydajesz jakis dziwne osady przez monitor,
ograles pieca na youtube czy na zywo, ze uwazasz ze jak na razie nie jest to

w pełni... hm... ukręcalnej brzmieniowo głowy.

?

polecam najpierw stestowac jakis produkt pomaranczy z gala shape + gala tone gitarowa, a potem sie zastanawiac

[Rachet]

Dobra, mam w dupie, widzę, że fanatycy Orange są niereformowalni.

[Aston]

[Omlet]

Ja pierdolę Rachet musiałeś się nieźle postarać żeby swoim pierdoleniem wkurwić i mnie.



Ale tym razem Ci się udało.

EDIT: ontopicznie - ciekawe czy dałoby się z niego ukręcić podobny brud jak z innych, "dużych" orendży...

[Rachet]

rachet: wstawiłbym z ciekawości EQ
wszyscy: Nie możesz!
rachet: ale czemu nie?
wszyscy: Bo nie!
rachet: No ale jak to?
wszyscy: Bo nie ma po co!
rachet: Ale można?
wszyscy: Nie!
rachet: No ale czemu nie?
wszyscy: Bo to Orange!
rachet: No i?
wszyscy: Shape wystarczy!
rachet: A niech i wystarczy, ale EQ przecież nie zaszkodzi...
wszyscy: Nie ogrywałeś, jesteś głupi!


Jestem zagubiony.

Spoiler

I nigdzie nie napisałem, że shape nie wystarczy. Jestem pewien, że spełnia swoje zadanie świetnie. Ale z jakiegoś powodu osobne EQ jednak istnieją na świecie i są stosowane i zwyczajnie NIE ROZUMIEM dlaczego tak straszliwie Was boli, że chciałbym je podłączyć do orange DT. Bo żadnego powodu jeszcze nikt mi nie podał. Nie mówię, że taki powód nie istnieje, być może, nie uważam się za znawcę ani piecy w ogóle ani już na pewno nie Orange'y, ale argumentacja "bo nie, weź se ograj, jesteś głupi <losowydurnyforumpic>" mnie nie przekonuje.

Tak czy inaczej, mam już w dupie, wygraliście.

[Omlet]

Wstaw se EQ w pedalboard

[Arek]

Nie czaję. Jak potrzebuje koniecznie EQ to niech sobie wepnie i sprawdzi. Nie wiem po co (wpinać metry ucinającego sygnał kabla żeby polepszyć brzmienie) ale jeżeli potrzebne mu to do szczęścia...

[Bjørn]

No ale mu naprawdę trudno zrozumieć, że poprzez wpięcie tego EQ Orange straci to swoje brzmienie.

może chce uzyskać inne mesowate ;> czy jakiekolwiek inne

[Rachet]

I tu dochodzimy do senda problemu. Z jakiegoś powodu nie chcecie przetrawić faktu, że ktoś z jakiegokolwiek powodu mógłby, czy chciałby kombinować w ten sposób. A ja (jako człowiek grający m.in. post-metal na dwusinglowym fenderze ) kombinowanie jak koń pod górę dla drobnych tylko szczegółów mam we krwi.

[Br-Owca]

Mysle że trza wyjaśnić co to jest gała shape - tam nie ma jakiegoś neutralnego połozenia na którym mógłbyś oprzeć dalsze ukręcanie eq z kostki, takrze zgubisz sie raczej szukajac z dodatkowymi 7mioma suwakami- za duzo zmiennych