Dorzucę od siebie 3 grosze...
Idąc za potrzebą chciałem sprawić sobie porządnego rackheada. Szybkie rozeznanie, eliminacja wg. mojej opinii bubli. Daroocases proponując najniższą cenę, najszybszy termin został zwycięzcą. Szybkie uzgodnienia jak ma wszystko wyglądać dokładnie i czas na pracę. Przed złożeniem zamówienia kontakt bardzo dobry. Pierwsza rata i no czekałem... tutaj kontakt spadł, rzadko uświadczyłem telefon od Daroo. Na obietnicach 14dni się skończyło. Wpłaty 1 raty dokonałem 7 marca dzisiaj mamy 27 kwietnia i dopiero rackheada otrzymałem. Nie będę opisywał przenosin terminów z coraz to różnych powodów, ale jako, że cenie sobie przede wszystkim jakoś mogłem na początku przymknąć oko tym bardziej, że nie koncertowaliśmy.
Niestety co raz to inne problemy przenosiny firmy, brak prądu, brak części, chuj wie co jeszcze... potem niby wina kurierów, firmy kurierskiej, awaria samochodu itd itd.
Dzisiaj daroo dowiózł mi kejsa osobiście oczywiście umówieni byliśmy na 9 a żadnego tel. nie dostałem, że będzie później (jakieś 2h).
Co do jakości jest na duży +, kejs wykonany solidnie w całości z bardzo dobry materiałów, mocna skrzynia która na pewno zabezpieczy mój sprzęt.
Także plusem daroo jest na pewno jakość
Zdecydowanym minusem słowność, rzetelność, szacunek klienta i terminowość.
Zastanawiałem się czy nie było błędem zamówienie u daroo gdzie trochę drożej mogłem mieć u HESU.
Tak czy inaczej w przyszłości na pewno nie zamówię już nic u Daroo bo nie lubię takiego podejścia do klienta. Jakoś może i super ale reszta kuleje. Pojutrze koncert i ja wraz z kapelą byliśmy naprawdę już w strachu jak ten sprzęt spakujemy jeśli znów jakieś UFO by napadło na mojego rackheada...
Zapomniałbym dodać, że dostałem aż 25zł rabatu za 52 dniowe opóźnienie