spinanie kilku kabli czy jak to inaczej tam się nazywa

[daniel.iron]

Siema,

Pewnie nie jeden/jedna z was podłączając pedalboarda czy inne cuda do wzmaka zmaga się z 2-4-7 kablami które walają się osobno. Kiedyś widziałem takie osłonki jak by "sprężynki" w które wsadzamy tam X kabli i sobie ładnie idą przez scenę jako jeden kabel, dopiero przy wzmaku czy tam pedalboardzie rozchodzą się na te kilka krótkich odcinków.

Nie chodzi mi tutaj o stagebox'a żeby ktoś się nie pomylił.

Macie jakieś patenty, sposoby czy cholera wie co jeszcze na złączenie tych kilku kabli razem? Aha termokurcze czy coś w ten deseń odpadają bo nie chce robić sztywnej dzidy

[mati304]

takie coś tylko o większej średnicy? (1:49)

[Maciek]

http://www.pateam.pl/sklep/101,trytytki-opaski-zaciskowe-4.8x280mm-czarne.html

spinasz tego typu opaskami, zawsze można rozłączyć. podałem pierwszy lepszy link więc kwestia długości itp jest indywidualna

[Wybielacz666]

ja używam drutu miedzianego

[daniel.iron]

coś podobnego co Mati304 pokazał tylko by mi musiały tam 3 kable wejść

[czerez]

zapewne chodzi ci o coś takiego

http://www.marketeo.pl/Oferta/Os%C5%82ona-spiralna-na-przewody-hydrauliczne-i-elektryczne-455195.html

[daniel.iron]

no to by było też dobre tylko czy przez taką osłonkę nie zrobię sobie sztywnej pały z kabli?

[Hesu]

Najlepszy byłby oplot poliestrowy. Np taki

[daniel.iron]

zamówiłem oploty polecone przez HESU. Zobaczymy co z tego wyjdzie

[mondomg]

Również polecam te oploty, dostałem kilka od Thomanna, są też dodawane do Monsterów oraz kabli robionych przez Dale'a Coopera

[sify11]

panowie cale katowice przebiegalem w poszukiwaniu czegos do spiecia kabli i wymiekam..
wszedzie tylko opaski zaciskowe albo peszle (do ktorych nei wejdzie wiecej niz 3 kable, o ile najpierw je przeciągne a potem zalutuje koncówki...

bede musial zamowic to