rzeczywiscie z tego, co mi wiadomo, to produkcja matryc LCD sie zajmuja generalnie samsung, LG i sharp - sposrod firm takich osiagalnych cenowo dla przecietnego smiertelnika (tj sa jeszcze inne firmy, ale to juz tylko w superwyjebanym sprzeciorze dla grafikow za gruba kase, ew pojedyncze modele raz na pare lat sie komus wydarzy, ale z reguly sa to niewypaly w stosunku jakosci do ceny) i generalnie czego sie nie kupi, to matryca jest od tych 3 firm (a wlasciwie to w miazdzacej wiekszosci przypadku od dwoch - samsunga i LG)
cos na zasadzie, jak plazmowe ekrany juz chyba tylko panasonic produkuje na wieksza skale... co nie zmienia faku, ze monitor, telewizor, czy cokolwiek, to nie tylko martyca - owszem, ona jest najwazniejsza, ale np sony produkujacy chyba wszystko na samsungach ma od nich o wiele lepsze plyty glowne (czy jak to tam nazwac), obudowy, ogolnie wszelkie podzespoly i soft, tak wiec czesc roznicy cenowej (nie cala oczywiscie) z tytulu marki sie pokrywa jednak w sprzecie...
no ale znowu nie mowie zadnych konkretow
enyuej, TN ma opinie czegos, co ma paskudne kolory (choc przecietniacy ponoc tego z reguly nie widza, o ile wszystko jest prawidlowo skalibrowane i/lub jest to ekran typu 'glossy' - blyszczasa warstewka zalamuje lekko swiatlo i uwydatnia, ozywia barwy), no i katy widzenia - zwlaszcza w pionie - to czesto jest makabreska
jak moja mama ma lapka z 17" ekranem, to nawet jesli patrzy sie idealnie na wprost ekranu jego brzegi juz popadaja w ten efekt negatywu tak jakby...a co dopiero, gdy sie spojrzy pod katem. brr