Autor Wątek: Yerasov  (Przeczytany 7314 razy)

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Yerasov
« 25 Maj, 2010, 23:30:03 »
jak ktos zna rosyjski: http://www.yerasov.ru/
lub jak nie zna, to okrojona wersja strony (nie ma wszystkich produktow itp), ale za to w eng: http://www.yerasov.ru/index_eng.htm


mial ktokolwiek z tymi efektami (lub moze wzmakami, ale mnie raczej efekty interesuja) doczynienia?
interesuja mnie szczegolnie ich wersja GT2 i seria X000volt, o kotrych na necie mozna znalezc zajebiste opinie :)

niestety oni nie maja polskiego (ani chyba nawet w ogole europejskiego) dystrybutora, wiec trzeba zamawiac bezposrednio z rosji lub polowac na ebayu itp... probowal kiedys ktos zamiawiac cos powyzej 2 stowek zza wschodniej granicy?

generalnie to jak to ruski maja smiesznie niskie ceny za swoj sprzet, ale boje sie, ze gdyby jakis polski sklep by podjal sie dystrybucji, to (jak mi w szczecinskim Rockmanie koles powiedzial): oficjalni dystrybutorzy musza sie liczyc z ryzykiem bycia pozwanym o klony (np sansamp i GT2) lub ograniczyc sie do czysto yerasovowych modeli, oraz duzo klopotow byloby z samym sciaganiem tego do polski i ogolnie ugadaniem tego w kwestiach handlowo-prawnych, bo rosjanie maja ponoc zupelnie inny system niz my (w kwestii VATow, faktur itp), czyli cena moglaby tak podskoczyc, ze nagle przestaloby to sie oplacac (taki GT2 zamaist kosztowac 1/4 ceny sansampa by kosztowal *zalozmy* 2/3 ceny i przez to zainteresowanie byloby znikome, bo z zachodu mozna juz za podobne (lub nawet nizsze) ceny sciagnac "renomowane" -> popularne marki typu boss). byloby troche latwiej, gdyby sie znalazl jakis dystrybutor chociazby na zachodnia europe (gdzies w UE), ale takie posrednictwo tez bedzie podciagac cene, a sam sklep tez musi miec swoja marze, zeby w ogole zarobic...

po wspomnianej rozmowie z kolesiem z rockmana troche sie przerazilem, ze nawet zamawianie sobie tego prywatnie do domu mogloby sie okazac problematyczne. raz, ze ze wschodu (ten inny system), cla, vaty itp...i nagle jakby z 240zl za takiego GT2 zrobiloby sie spokojnie ponad 300, a do tego jeszcze w zyciu na zywo ich nie slyszalem (na youtube lipna jakosc, a na ich stronce probki sa wyraznie remasterowane itp, wiec zbytnio im nie ufam), moj entuzjazm, jeszcze pare dni temu ogromny, radykalnie spada.

tak wiec...mial ktos stycznosc? jakies opinie? warto, czy niezbyt?

oczywiscie to, co jest na gitara.pl potraktujmy z ogromnym dystansem...;)
« Ostatnia zmiana: 26 Maj, 2010, 00:02:56 wysłana przez sylkis »
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline cygan

  • Gaduła
  • Wiadomości: 200
    • GuitarEffectsPedals.pl
Odp: Yerasov
« Odpowiedź #1 26 Maj, 2010, 00:16:14 »
Może wypunktuję boś kolego niezłą zupę ugotował ze wszystkich składników:

1. Widziałem, macałem, gadałem z Panem Yerasovem ale nie grałem bo łomot był taki, że i tak nic bym nie usłyszał.
Wykonanie.... no po prostu "ruskie" = toporne, masywne = wytrzymałe ale bez gustu. To tyle o samych efektach niestety.

2. Na pewno nie mają dystrybucji w Polsce, w Europie (Niemczech) tak ale pod inną nazwą i za inną kasę.

3. Co za pierdoły opowiadał Ci koleś w sklepie??? Jakim cudem dytrybutorzy mogą być pozywani o klony? Jeśli już to producenci ale to musiałoby się dziać na naprawdę dużą skalę. I dlaczego to niby mają być problemy w handlu z Rosją? Inny system? Znaczy się nie mają Windowsa?  ;)

4. Zawsze przy imporcie opłacasz transport, cło i VAT, czy ściągasz towar z Chin, USA czy Kamczatki (oczywiście w różnych procentach w zależności od towaru i kraju pochodzenia). I zawsze musisz liczyć się z tym, że cena importowanego produktu będzie wyższa niż w kraju pochodzenia. No chyba, że robisz to nielegalnie i dołączasz do licznego grona przemytników.

5. Normalna sprawa, że jeżeli efekty pojawią się w kanale dystrybucji na dany kraj ich cena będzie wyższa niż u producenta, nikt nie będzie zamrażał środków i oddawał swojego czasu za darmo - jednym zdaniem - chcesz mieć efekt za 2 stówy - ściągnij go sam.

5. Niewykluczone, że FM będzie miała w swojej ofercie efekty firmy Yerasov ale na razie są one w końcówce listy oczekujących. Na razie swój wzrok kierujemy na Australię....

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Odp: Yerasov
« Odpowiedź #2 26 Maj, 2010, 00:31:47 »
wiesz, powtarzam to tak, jak ja sam zrozumialem, a moglem niezle to wszystko przekrecic w moim laickim parsingu (zeby nie bylo, ze mi glupot naopowiadal koles ze sklepu) :P tak czy siak, z tego co mowil, to rockman raczej nigdy nie bedzie tego sprzedawac i raczej marne szanse sa na to, aby w ogole to w polsce w najblizszych latach dalo sie dorwac ;)

co do wyzszych cen w polsce - nie mialbym nic przeciwko (bo zdaje sobei wlasnie sprawe z rzeczy, o ktorych wspomniales), o ile one nie urosna zbyt wiele - bo jesli znowuz zrobia sie drogie, to mnie nie bedzie na nie stac aby je sobei po prostu kupic i wtedy bym sie o wiele dokladniej przyjrzal konurencyjnym produktom ;) natomiast bardzo bym sobie cenil mozliwosc ogrania tego wszystkiego przed zakupem, zeby wiedziec co kupuje. bo nawet ta 'przemytnicza' cena jest jednak chyba zbyt duza dla mnie, aby ryzykowac kota w worku ;)

z tego rozumiem, ze one moga sie dzieki wam pojawic w polsce oficjalnie, ale jeszcze pare lat bedzie trzeba na to poczekac? bo jesli tak, to pewnie do tego czasu moje zainteresowanie minie o tyle, ze bede juz zarabial wlasna kase i kupie sobie po prostu nowy, porzadny, lampowy wzmak i pake, zamiast szukac czegos ciekawego dla mojego hybrydowego 100W combo ;)
albo poprosze kumpla, aby sam mi skonstruowal klona (yerasov udostepnia swoje schematy, nie wiem jak sansamp, ale widzialem jakies na necie, tylko nie wiem, czy oryginalne czy czyjas radosna (od)tworczosc) po kosztach - wiem, ze to nie bedzie "tak" gadac i ze to "nie tak" bedzie robic prawdopodobnie bardzo chujowa roznice, ale za to bedzie wlasnie po kosztach na maxa no i ten klimat i satysfakcja DIY + ew wlasna inwencja z modyfikacjami po konsultajach na elektrodzie i w ogole... no i ponoc gt2 to taka magiczna konstrukcja, ktora nawet w bardzo chujowym wykonaniu zawsze brzmi (moze nie urywa jaj jak oryginal, ale nigdy nie jest az tak zle) ;)

no i jedna sprawa, ktora mnie interesuje w ruskim gt2 zamaist sansampowego, poza cena. ponoc daje rade z basem nawet lepiej, niz oryginal :D a jak chyba miazdzaca wiekszosc tutejszych forumowiczow, lubuje sie w niskich strojach...;)
« Ostatnia zmiana: 26 Maj, 2010, 00:39:24 wysłana przez sylkis »
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline Leon

  • Mroczny Piskacz
  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 3 713
Odp: Yerasov
« Odpowiedź #3 26 Maj, 2010, 08:27:15 »
Co do pieców to grałem na dwóch. Gavrosh i Devastator. Pierwszy okazał się kupą prześlicznej woni i konsystencji (a wyglądał jak śliczne malutkie ciasteczko piecowe ;)), Drugi grał o niebo lepiej, ale ciężko orzec ile w tym zasługi pieca, a ile paczki nie robionej przez Yerasowa :)
to że nie gram równo nie znaczy że gram polirytmię.

Offline Yony

  • Predator
  • Administrator
  • Wiadomości: 1 842
  • I tak stroję najniżej!!!
Odp: Yerasov
« Odpowiedź #4 26 Maj, 2010, 09:01:40 »
Ostatnio byłem na koncercie rosyjskiego AMENRA pt. REKA i chłopcy grali na headach Yerasov i Gibsonach. I gadało to zaprawdę bardzo zacnie.
4. Zawsze przy imporcie opłacasz transport, cło i VAT, czy ściągasz towar z Chin, USA czy Kamczatki (oczywiście w różnych procentach w zależności od towaru i kraju pochodzenia).
Z wyjątkiem obrotu wewnątrzunijnego. Teoretycznie.
Czyli trzeba sprawdzić czy nie mają taniego dealera na Ukrainie. Teoretycznie.

Offline cygan

  • Gaduła
  • Wiadomości: 200
    • GuitarEffectsPedals.pl
Odp: Yerasov
« Odpowiedź #5 26 Maj, 2010, 09:22:04 »
Ostatnio byłem na koncercie rosyjskiego AMENRA pt. REKA i chłopcy grali na headach Yerasov i Gibsonach. I gadało to zaprawdę bardzo zacnie.
4. Zawsze przy imporcie opłacasz transport, cło i VAT, czy ściągasz towar z Chin, USA czy Kamczatki (oczywiście w różnych procentach w zależności od towaru i kraju pochodzenia).
Z wyjątkiem obrotu wewnątrzunijnego. Teoretycznie.
Czyli trzeba sprawdzić czy nie mają taniego dealera na Ukrainie. Teoretycznie.
Fakt, zapomniałem o UE ale traktuję to już jako rodzimy zakup :)
A z Ukrainą podobnie jak z Rosją jeśli chodzi o "papiery" pomimo, że bliżej i za miedzą.

Offline Yony

  • Predator
  • Administrator
  • Wiadomości: 1 842
  • I tak stroję najniżej!!!
Odp: Yerasov
« Odpowiedź #6 26 Maj, 2010, 13:18:18 »
A.... faktycznie. No to na Litwie :)

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Odp: Yerasov
« Odpowiedź #7 26 Maj, 2010, 13:55:04 »
jak sluchalem na youtube chyba wlasnie preamp detonatora (nie jestem pewien), to mialem wrazenie, ze jakis strasznie suchy jest, nie podobal mi sie. ale probki ich gt2 ze stronki sa milusie, tylko nie wiem na ile to zasluga masteringu...
« Ostatnia zmiana: 26 Maj, 2010, 13:59:36 wysłana przez sylkis »
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline Leon

  • Mroczny Piskacz
  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 3 713
Odp: Yerasov
« Odpowiedź #8 26 Maj, 2010, 15:11:16 »
Aaaa pardon. Detonator nie Devastator :) No był kapkę suchawy. Ale Gavrosh miał to samo. Mówiłem już że to taki śliczny piecyk? ;)
to że nie gram równo nie znaczy że gram polirytmię.

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Odp: Yerasov
« Odpowiedź #9 01 Lis, 2010, 22:14:15 »
zeby nie klonowac tematow, oraz ze byla wspominka:
Ostatnio byłem na koncercie rosyjskiego AMENRA pt. REKA i chłopcy grali na headach Yerasov i Gibsonach. I gadało to zaprawdę bardzo zacnie.
to czy wiesz moze, czy to nie byly przypadkiem bulldozery?:) bo mam na nie maly gas w ramach marzen i planow dalekoprzyszlosciow ych :P
zdaje sie, ze to yerasovowe odpowiedniki mesy DRki, w niemczech sprzedawane pod marka fame i zbierajace nawet niezle opinie, mimo duzo wyszszej ceny, niz pod rosyjska marka. nie ma info o nich zbyt wiele w jezyku zrozumialym dla ludzi nie-niemych ;), ale moze macal ktos je chocby rebrandowane gdzies w niemcowni?

...normalnie musze sie wziac porzadnie za nauke rosyjskiego, a nie jak teraz sie opierdzielam. moze wtedy w wakacje bym pojechal chocby do obwodu kaliningradzkiego je pomacac gdzies :P
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Orange

  • Gość
Odp: Yerasov
« Odpowiedź #10 01 Lis, 2010, 23:10:49 »
ponoć w niemczech pod marką Fame to Labogi sie sprzedają? Było takie coś na aledrogo "Fame Overkill" niedawno.W opisie było, że to mr.Hector...

Offline Leon

  • Mroczny Piskacz
  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 3 713
Odp: Yerasov
« Odpowiedź #11 02 Lis, 2010, 08:11:28 »
Pod marką Fame sprzedaje się dużo rzeczy. Było o tym parę razy na forum.
to że nie gram równo nie znaczy że gram polirytmię.

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Odp: Yerasov
« Odpowiedź #12 02 Lis, 2010, 10:33:37 »
dokladnie, fame to taka jakby zbiorcza marka dystrybutora zbierajacego sprzet od roznych producentow. cos jak taki np jan niezbedny ;) przynajmniej z tego, co mi wiadomo :)
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline Sikor

  • Gaduła
  • Wiadomości: 443
    • Moje galerie...
Odp: Yerasov
« Odpowiedź #13 03 Lis, 2010, 08:12:27 »
dokladnie, fame to taka jakby zbiorcza marka dystrybutora zbierajacego sprzet od roznych producentow. cos jak taki np jan niezbedny ;) przynajmniej z tego, co mi wiadomo :)
Nie tyle dystrybutora tylko sklepu, w tym wypadku Musicstore.com.
Wielkie sklepy maja duza sile przebicia, wiec tworza wlasne marki, zamawiaja sprzety od roznych producentow i sprzedaja pod swoja nazwa.
W przypadku Thomann.de jest to Harley-Benton, a dla Musik-Produktiv to Collins itd.
Practice cures most tone issues - John Suhr
--
Moja galeria z Musikmesse 2014 i nie tylko...