blablabla
+ otwieracz do butelek i wszystko gra
Kurde... ja tam wyczytałem ze pińdzisiont rzeczy, które z powodzeniem mogą służyć do otwierania butelek, puszek, konserw, a nawet chińskich zupek. Człowieku, ty jakiś nieżyciowy jesteś, czy co?
Tak się zastanawiam jakie topiki jeszcze nas czekają... Jaki wybrać kolor narzuty na łóżko? Jaką tapetę/motyw ustawić sobie w telefonie? W której piekarni kupujecie pieczywo?
Szczerze, nawet nie załapałem czy tu chodzi o domową skrzynkę z narzędziami, czy takie coś specjalne do gitary.
Domyślam się, że ta zasada może nie dotyczyć Sinnera (zresztą, czy jego dotyczą jakieś zasady?
), ale wszyscy pozostali chyba z grubsza mają to samo - wkrętaki/śrobokręty, klucze imbusowe, struny, kostki. Względnie jakieś kable, kapodastery, klucze.
Tekst o
gumkach czy
sztućcach do kota to chyba powinien zostać odgórnie uznany przez starszyznę jako
dowcip na poziomie orangutana.