krótko powiem :
- ogólna jakość słaba ( głównie gitary cienko jadą )
- nie rozumiem bezsensownego rozbicia dwóch gitar na kanały - obydwie gitary powinny być 2x lewy i prawy ( z wyjątkiem solówek, to można ustawić w centrum )
- słaby wokal - kolo bez charakteru, taki prosty typek jakby wzięty do składu metodą "poznaliśmy się w knajpie, wypiliśmy po browarku, powiedział, że śpiewa, to stwierdziliśmy, że go weźmiemy" heheh
- muzycznie bardzo fajnie - lubię takie klimaty, pełen luz i feeling
także, jeśliby naprawić pierwsze trzy myślniczki, byłby pełen wypas imo
heheh
Edit: ok, przeczytałem już bio - widzę, że okoliczności przyjęcia wokala były dość zbliżone do tego, co wymyśliłem heheh
no, a za debeściaka uważam numer 'psychedelic' - nie dość, że bez wokalu, to jeszcze klimat się wręcz wylewa. super