Padnięty Proel Die Hard O_o

[Maro]

No i co, padł mi kabel Proela DH120LU5, 5 metrów, pozłacane końcówki, jedna kątowa. Nie ma sygnału na żyle sygnałowej, na masie jest. Generalnie z tego co widzę na opakowaniu to kable te są objęte dożywotnią gwarancją, na całym kablu NIE MA śladów żadnego zniszczenia ale przez parę minut googlowania nie znalazłem niczego na temat oddawania tych kabli na gwarancji.

Ktoś miał do czynienia z oddawaniem tych kabli? Dodam, że mam opakowanie, mam paragon więc teoretycznie jestem w dobrej sytuacji, ale jakoś obawiam się że to 'Guarantee For Life' zaraz się okaże wielką lipą działającą 'dwa lata'. Z tego co widzę to kupiłem go w Riffie, ale nie pamiętam w którym. Chyba muszę do nich napisać

;( a myślałem, że te Die Hardy to fajne kable są, niestety ten padł po 2,5 roku spokojnego użytkowania, nie dostał nigdy nawet porządnego wpierdolu :O Kurde w sumie to aż mi smutno, bo to znaczy że trzeba zacząć używać innych kabli.. a od jakiegoś czasu przestał zdaje się stykać, myślałem że to gniazdo w Schecterze a tu winowajca się sam ujawnił, psia mać.

[wysek]

tez mi proel kiedyś padł. Jak masz pudło i paragon to możesz kabla wymienić na nowy w każdym sklepie sieci, w której go kupiłeś. Nie jestem pewien czy jest możliwość odebrania kasy, ale wymiana jest na 100%.

[Dexterek]

Jak podbijesz to ci wymienią na nowy, ewentualnie odeślą do dystrybutora, a ten ci odeśle nowy.
A w UE jest takie coś, że gdziekolwiek byś nie kupił(nawet za granicą) to jeżeli pójdziesz do sklepu co sprzedaje taki sam towar to oni ci go muszą przyjąć na gwarancję.