Niedługo na rynku wtórnym HB wyprze Epifona z tekstem, że to to ten jedyny wyselekcjonowany egzemplarz brzmiący jak... (coś 4-6x droższego)
Póki co jest na dobrej drodze

A tak poważnie, kumpel w zeszłym tygodniu kupił za moją namową Harley Benton CST-24T P90 Ocean Flame (do tego Joyo Zombie + HB 112 Vintage 30 - jak to razem kurwi!), chciał coś dobrego, ciekawego i do wszystkiego. Jako osoba zauroczona P90 doradziłem mu a wcześniej zmusiłem do ogrania moich wioseł na P90 (oba na BKP, więc cóż... wiele to nie dało), mimo to, ten HB, który do Niego przyszedł był serio całkiem przyjemnym bardzo poprawnie wykonanym wiosłem. Oczywiście, poprawne, to nie zajebiste, ale ciężko było się do czegoś przyjebać, serio... progi nawet nie najgorzej nabite, akcja całkiem fajna, nawet stroi, manualnie bym powiedział, że zupełnie jak PRS, ale SE, a nie USA. Jedyny minus to średnie pipaki, niby słychać, vibe P90, ale nie jest to to samo co znam ze swoich wioseł, jednak wymieniając je, jestem przekonany, że otrzymamy bardzo dobry, dobrze brzmiący instrument w dobrej kasie. Aha, jeszcze jeden minus był, ten flame, to taki dość ubogi miał, nie taki zajebiaszczy jak na foto u tumana.