Drugi Schecter po modyfikacjach cavity. Wyleciał jak zwykle potek tone. Fabryczne potencjometry zastąpiły potencjometry push-push firmy Partsland. Potencjometr volume jednocześnie rozłącza przetwornik przy mostku i włącza acoustic mod dla przetwornika gryfowego. Drugi potencjometr to gain boostera. Podobnie jak w drugim Schecterze zakres wzmocnienia to od 2 do 18 dB. W tej gitarze można jednak booster wyłączyć. Przy humbuckerach nie ma problemu z brumem, a przetworniki są na tyle mocne, że bez boostera też fajnie to gada. Zasilany jest jednak z 9V. W tej gitarze nie zależało mi na dużym headroomie, więc tak zostało. Booster dodatkowo minimalnie podbarwia harmonicznymi oraz ma delikatnie podcięty bass. Na cleanach rozwalił mnie jednak włączony na minimum booster i włączony acoustic mod. Gitara dostaje bardzo ładnej akustycznej górki. W planach jest jednak wymiana przetworników na BKP
Fotka średnia bo warunki oświetleniowe kiepskie. Będzie lepsza pogoda to zrobię lepszą
Każdy wie jak ta gitara wygląda.
Bateria tym razem jest w środku. Cavity w PT jest tak małe, trudno było tam wszystko zmieścić. Poza tym cała gitara jest ekranowana miedzią.