Siema,
jestem w trakcie zmiany setu strun na nowy i grubszy. Tym razem zdecydowałem się wcisnąć na dół .90, pierwszy raz ever. Wszystko fajnie, tylko przy przewlekaniu tejże, pojawił się problem z samą końcówką, tuż przed ball-endem, gdzie owijka staje się delikatnie grubsza. Pieściłem, pocierałem, w końcu ciągnąłem i stukałem, ale jest po prostu za ciasno. Czy jest jakiś magiczny sposób na to, żeby struna weszła normalnie w całości? Czy po prostu upierdolić ball-enda i nie martwić się, że przyszłości struna po prostu się wciśnie i wyleci?
Sytuację zobrazowałem na focie w załączniku.
Będę wdzięczny za jakieś rady starszych, bardziej wprawionych w ciasne dziurki Userów - a biorąc pod uwagę kryptogejowski profil forum nie wątpie w Ich istnienie
Pozdro