Zna się ktoś na tabletach?

[Johnny]

Potrzebuję taniej zabawki żeby nie nudzić się w środkach komunikacji miejskiej. Coś do nauki, żeby poczytać w wolnym czasie i do poklikania, zabicia czasu kiedy mi się nie chce uczyć.
Generalnie kupiłbym jakiś najtańszy, może nawet używany albo powystawowy z aregro ale się naczytałem... że bateria szybko pada, że otwiera plik 5min. że uszkadza pliki i generalnie idź pan w uj z takim sprzętem.
Na co zwracać uwagę? Brać markowy sprzęt czy jakieś nonejmy też się nadadzą? Patrzyłem na arregro po popularności i raczej idą nonejmy.

ktoś coś? jakaś rada? spostrzeżenia?

dzieki

[sify11]

przepraszam ale wysiałem po przeczytaniu, że potrzebujesz tablety żeby się nie nudzić w autobusie

[g-zs]

zdefiniuj taniość

[Johnny]

do 300zł? to już jest tani?

[benkai]

jak chcesz ultrauniwersalnego, uzytecznego do kazdych zastosowan tabletu, to masz wlasciwie tylko jedno wyjscie - asus transformer t100.
TAblety na androidzie sa tansze, iPady sa sprawniejsze jako 'urządzenia do KONSUMPCJI treści', ale tylko na tablecie z windowsem zrobisz to co chcesz i nie bedziesz sie wkurwial. Wada jest niestety brak modemu 3g (ja udostepniam z komorki jak mam potrzebe)

Ot moje 3 grosze.

[Dun]

iPady sa sprawniejsze jako 'urządzenia do KONSUMPCJI treści'

Nie do końca się zgodzę - akurat japko ma dość rozbudowane pakiety na iOS do zastosowań semi-profesjonalnych - wszelkie iMovie itp, narzędzia do pisania jak iWriter, tworzenia prezentacji (Keynote), muzyki (vide Positive Grid + Cubasis; przecież można świetne szkice na tym tworzyć). Dodając do tego koncepcję synchronizacji po iCloud - wybitnie produktywna mieszanka. 

Po taniości to Samsung Galaxy (ten mały, NIE Lite) - nówkę wyrwiesz za ~450zł, używki - nie wiem.
Do zastosowań o których piszesz jest idealny, a nie zjebie się po miesiącu użytkowania, jak noł nejmy.

[benkai]

Pogladaj sobie na japku streamowane filmy to Ci sie odechce ;-) granica japka jest tam gdzie sie zaczyna flasz.  I zaden puffin tego nie zmieni,  bo ma pewne wkurwiajace elementy,  ktore go eliminuja z tych zastosowan. 

[Mat]

No ale takie na przyklad BBC iPlayer, czy inne catchup TV dzialaja zajebiscie, mimo ze to stream jest. O czym dokladniej mowisz? Az z checia sprawdze.

[gizmi7]

Jak chcesz, mogę Ci sprzedać mojego Pentagrama Tab 7.5 Dual Core IPS, którego dostałem gratis do telewizora kilka miesięcy temu; mamy w domu iPada+każdy swojego smartfona, więc leży w kartonie i się kurzy, praktycznie nówka sztuka. 300 zł z wysyłem po mojej stronie.

[mondomg]

Słyszałem, że @wuj Bat mógłby pomóc.

[benkai]

Np serwisy ze strimowanymi serialami w gownianej jakosci

[wuj Bat]

Słyszałem, że @wuj Bat mógłby pomóc.

Po taniości to Samsung Galaxy (ten mały, NIE Lite) - nówkę wyrwiesz za ~450zł, używki - nie wiem.

Tak, za tyle mam nówkę, w dodatku z andro 4.2.2 (w standardzie jest 4.1), folio na ekran i etui .

[Johnny]

To jak mógłbyś pomóc Wuju? Mógłbyś?

[Sulphur]

Ostatnio byłem w podobnej sytuacji. Przejrzałem wszystko w necie i wybrałem:

Acer iconia a1-811. Najtańszy "markowy" tablet z bardzo dobrymi parametrami, wyświetlaczem, baterią i 3G.

Mam od 2 miesięcy i zero problemów. Szybki i bateria... po prostu miazga. Gdy siedze pół dnia, grając, oglądając, net to 3 dni wytrzymuje. Gdy tylko jakiś film oglądam dziennie to hmm ładowałem go chyba z tydzień temu. Dobra optymalizacja (wywalić, co niepotrzebne) i śmiga bez zająknięcia. Bardzo polecam!

[Johnny]

huh, fajowy, tylko 2x droższy

[Sulphur]

Ja rozpoczynałem też od no nameów, ale gdy się oczytałem o pentagramach, navi, kiano itp to szkoda mi było nawet te 300-400zł wywalać w błoto gdy trafię w jakiś chujowy egzemplarz, a serwisy są tak gówniane, że to po prostu idzie do kosza. Dla mnie takie przenośnie urządzenie po prostu musi być z 3G, zamawiasz aero2 i masz neta wszędzie, a nie jesteś zależny od wifi. No i wiadomo bateria, żeby nie latać po mieście z ładowarką, bo nigdy nie wiesz kiedy padnie... 8 cali jest według mnie optymalne. Mobilne, ale fajnie się filmy ogląda i przegląda neta.

Poszukaj może używki. A jak dobrze poszukasz to za 600zł znajdziesz nowego. Ja Właśnie tyle dałem 2 miechy temu

[gizmi7]

kiano bardzo odradzam, sąsiad sobie kupił i już po miesiącu mu padł wyświetlacz; ichniejsza gwarancja to droga przez mękę

[Tadeo]

Jak robiłem wizualizacje na tablety, to jeżeli chodzi o płynność sprawdzał się wzór:

FLOPS karty graficznej/Ilość pikseli ekranu.

Procesor ma mniejsze znaczenie, byle był co najmniej dwurdzeniowy.

Jakie chipy gdzie siedzą brałem stąd: http://www.gsmarena.com/
A info ile wyciągnie dane GPU stąd: http://kyokojap.myweb.hinet.net/gpu_gflops/

Ogólnie jak podzielisz sobie GFLOPS karty przez Mpix i wyjdzie więcej niż ok. 25, to już jest bardzo dobrze. Natomiast poniżej 10 już przewijanie po pulpicie będzie krzaczyło.

Z mojej strony mogę polecić Nexusa 7 II (2013) - jest sporo lepszy niż poprzednik(który używany ma niezły stosunek jakość/cena, ale powiedzmy że wydajnościowo dupy nie urywa). Już za 7-8 stów można obecnie dorwać(bez modemu 3G/LTE), a ma lepsze parametry niż większość w tej kategorii cenowej.

[Dmaligator]

Obmacałem trochę tego i po obmacaniu stwierdzam z przykrością ze jak nie coś z literkom i to tylko samsung.
Bardzo chciałem coś innego parłem bardzo na sony ale niestety po obmacaniu tylko to 

[MrJ]

Takie pytanko - w okolicach 10" to jeszcze tablet, czy już notebook?

Za tabletem przemawia cena i mobilność (grubość, waga, łatwe korzystanie jedną ręką przez ekran dotykowy itepe). Za notebookiem moc, wbudowana pamięć, klawiatura (i tak mimo wszystko nie wyobrażam sobie na dłuższą metę korzystania z tabletu bez dołączanej klawiatury).

Przeznaczenie - ynternety, programy biurowe, ogarnianie fotek (ale nie fotoszop, bez przesady), po prostu taka mobilna stacja robocza za nieprzerażającą kasę. Ągry berdz mnie nie interere, zresztą tak samo jak pejsbuk i inne tego typu gunwo.

Czy w ogóle iść w trzecią stronę, i przy okazji zmiany telefonu nie zaszaleć w kierunku fabletu? Uprości sprawę o tyle, że będzie jednym urządzeniem a nie dwoma (telefon + cośtam). Co prawda 6 czy 7" to nie 10, ale... no właśnie, trochę dużo tych "ale"