Trochę minęło, ale efekt moim zdaniem mega
Oprócz tego co na zdjęciach, dodatkowo zrobione ekranowanie komór inputa i potencjometrów oraz wymiana potków na nieśmiertelne DiMarzio EP1201 (500K)
Układ 5-way switch'a zachowany z oryginalnego Ibaneza.
Jak to brzmi (1-Bridge, 5-Neck):
- 1 - sam bridge - jak na mahoń to trochę siarzy - wysoki poziom sygnału udało się odszumić ekranowaniem - dobry attack, do djentów po obróbce będzie ok
.
- 2 - jest split SH-6 i na tym mahoniu brzmi to bardzo fajnie! Coś ala rytmiczny RATM, a na powerchordach jak koRn
- 3 - grają obie i to mega słychać - to będzie chyba moja ulubiona pozycja - soczyście (z SH-2) i z pazurem (z SH-6). To ustawienie pokochało się z moją Mesą odkąd wpiąłem kabel
- 4 - split na neckowej przystawce, ale grają oba oddzielnie - dziwne uczucie mocno skompresowanego basu, fajnie brzmi na cleanie.
- 5 - sam neck - fpenis basu
Podsumowując:
- rozjaśniło i odmuliło mahĄń
- wymagało ekranowania
- z wiosła w miarę uniwersalnego zrobiło się "bardziej" rockowe...
albo inaczej... zrobiło się nowocześniejsze
- słyszalna zmiana przy tapingu oburęcznym na cleanach! Jest więcej dźwięków w dźwiękach
- po 4 miesiącach grania na 8-strunowcu, czuję się jakbym dostał zabawkę do ręki
- szukam froty i idę dalej N@K|_|R\/\/I4Ć