no wspaniale!!! szkoda, ze jestem glupi w komputerach, bo chetnie bym zawedkowal pomysl
W zasadzie chodzi o to, że koleś znalazł to samo u innego, ale z ładnymi real fotkami. Bez ceregieli skopiował adres obrazka i wkleił do siebie. W międzyczasie tamten się o tym dowiedział i podmienił obrazki, tak by adres kierował do tychże widocznych obecnie