PIEC DO DJENTU

[gizmi7]

Czym się różni kombo 6505+ od heada (nie licząc mocy, no i oczywiście głośnika)?

[Thoth]

Made in China

[proban]

Miałem te combo, polecam ograć przed zakupem bo trafiają się niedociągnięcia. Szczególnie sprawdź pętlę efektów i reverb.

[commelina]

Obudową, gizmi siódmy.

Facet szukający piecu do dźentóf , graj, ćwicz a piec niemal jakikolwiek sie nada, po własnych doświadczeniach to chyba dobra kalumnia jest wazniejsza.  Aaa zapomniałbym, musisz jeszcze kupić frotkie na gryf, bez tego mie ma dźętóf 

[Thoth]

No i V-pick. Nie zapominajmy o tym. Przecież najbardziej liczy się kostka też

[Bjørn]

No i V-pick. Nie zapominajmy o tym. Przecież najbardziej liczy się kostka też

V-picki są zajebiste akurat

[niedziak]

Chuja tam, dżęcić trzeba umieć też z łapy, tak samo jak zagranie tłustego stonerowego riffu.

[hesiek]

mam juz pomaranczową zeby byla modna :DD mam combo wychaczone peaveya 6505+ na allegro za 1400 a drugie za 1600 uzywki oczywiscie

[xaperfly]

Chyba że kupi kolumne aktywną, np Superluxa: http://www.thomann.de/pl/superlux_sf12a.htm

Offtop:

Co warte te Superluxy są?
Jak wypadają przy sławetnym Alto TS115A?

[Olcha]

Djent skończył się na death magnetic..
   
 
                                                                                           Już nie ma sensu grać...

[commelina]

Olcha skończyła sie w tartaku  

[hesiek]

takze ten.. sprawa wyglada tak ze kupilem nowe wioslo zamiast tego PIECA DO DJENTU no i uzbieralem troche PLNów i szukam znowu budzet taki jak wtedy - 1500 polskich najnowszych
progresywny metalcore tak to nazwijmy
head/combo
jak na razie to myslalem wlasnie nad tą bugerą bardzobardzo i nad jet city bardziejbardziej
bralem tez peaveya 6505+ pod uwage ale troche marudzenia widzialem na jego temat za to na temat heada to juz w ogole inna sprawa dlaczego? nie wim :v :v
takze ten jakbyscie mieli jakies ciekawsze opcje od tych z gory to tez rozpatrze
najchetniej bym to wszystko gdzies przebrzdąkał
Posty połączone: 29 Cze, 2014, 00:09:35no i padl jeszcze pomysl wczesniej zeby zakupic line 6 hd300 i do tego aktywna kolumne zeby darowac sobie kupowanie koncowki mocy, bedzie to jakos brzdynkac czy raczej kiepski pomysl?

[Guziel]

ale necro

[Thoth]

Kup HD500 i Alto TS115. Będzie robiło dzyń dzyń, aż miło.

[hesiek]

troche ta opcja wykracza poza budzet, zerknalem na inne rzeczy od tego alto i tez nie bardzo sie mieszcza w kasiorze :v

[guitarfreak]

HD300 to dobra opcja. W tej kasie poszukaj jeszcze jakiegoś comba 2x12 Randall czy Marshall połącz sie do return pętli i pozamiatane. W tych pieniądzach chyba najlepsza opcja jak dla mnie. Budżetowo powinieneś się wyrobić.

[Vicol]

Djent do pieca.

[hesiek]

Jeszcze jedno pytanie, czy hd deskop rozni sie czyms od hd pro? mam na mysli mozliwosci z symulacjami, brzmienia itp czytalem jeden topic o hd pro i didejek stwierdzil ze to dokladnie to samo jesli chodzi o funkcjonalosc

[gizmi7]

Teoretycznie czy praktycznie? Bo praktycznie krąży taki mit, że wersje PRO brzmią lepiej, niby brzmi jak bujda na resorach, ale w przypadku serii XT miałem okazję porównywać nerkę do PRO i różnica była słyszalna.

[rusiu]

Spider valve na V30 albo amplifi - ja mam amplifi 75 i można na tym wszystko ukręcić, ale jak chcesz grać koncerty to celuj w wersję 150w

[wolfer]

Ja bym polował na jakiegoś PODa

[Ewolter]

damn.. to moze kupie jednak to combo peaveya 6505+ i jakos z tym bede kroil Djentu nie bedzie ale chyba tez spoko ? Jak sie dojara jeszcze TS9?

Ja bym predzej jakies Eq kupił bo siary do djentu z 6505 wystarczy.

moim zdaniem to jest jakas opcja za 1500 zł bo 6505+ to za tyle nie widziałem  szkoda tylko ze tiny terror nie ma petli ale dark juz ma to mozesz na niego zapolowac Eq w pentle i bedzie bdźiąg.

Z cyfry HD500 i Alto TS115 ale zawsze smierdzisz cyfra w układzie wczesniejszym nie 

[Człekozębny]

Im dłużej gram, tym bardziej jestem przekonany, że dżęcić da się na wszystkim, to jak ktoś napisał styl gry, a nie brzmienie.

Spoiler

Specjalne brzmienie fuzza z piekła to trzeba mieć kurwa do stonera, a nie do jakiegoś Kaloriphery.

Nic dodać nic ująć.