Fractal - The Pledge official promo single 2014

[day69]

Siema,
Pewnie nikt z Was mnie tu nie kojarzy, jestem tu od dłuższego czasu, jestem bardziej "czytelnikiem", niż aktywnym użytkownikiem Przyszedł jednak czas na pokazanie, nad czym mój band dłubał przez ostatnich parę miechów. Jesteśmy maleńkim bandem z Radomia, więc na wstępie mamy ciężej, ale chciałbym, żebyście obadali i wypowiedzieli, czy jest spoko, źle, czy totalnie do zaorania. Czekam na dissy i badajcie poniżej

[pshemo]

Ej no Fractal jest kojarzony :-P Kiedy chceeeeeeeeeeee....

[Aremenius]

Obadam dokładnie w domu, ale me likey, fajne intro

[day69]

Ej no Fractal jest kojarzony :-P Kiedy chceeeeeeeeeeee....

Ano były, były takie rzeczy!

[Franq]

Spoko całkiem. Przeszkadza mi to co zwykle gdy gitarzyści są "rozdzieleni" w panoramie - róznice między prawą i lewą stroną - drobne nierówności i artukulacyjne różnice, duperele. Czepiam się.

[y]

dobre łojenie.

[lupus]

Proszę proszę, jak zespół potrafi się obrócić o 180 stopni... pamiętam jeszcze, jak w Resursie Obywatelskiej zespół Fractal popierdalał w czarnych kombinezonach, Keller nosił maski na scenie, a muzyka przypominała bardziej niż cokolwiek Korna

fajna ta nowa muza, podoba mi się bardzo.

[jankeros]

Mi siedzi zajebiscie mocno. Wokal wymiata ala wokalista Gojiry. Riffy i cała oprawa miód. Jedyna rzecz do której bym sie czepił, to fakt że na sluchawkach od iPoda gitar sie nie dało słuchać. Dopiero jak zapisałem studyjne AKG zaczęło to jako tako grać.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[day69]

Dzięki wielkie

Mi siedzi zajebiscie mocno. Wokal wymiata ala wokalista Gojiry. Riffy i cała oprawa miód. Jedyna rzecz do której bym sie czepił, to fakt że na sluchawkach od iPoda gitar sie nie dało słuchać. Dopiero jak zapisałem studyjne AKG zaczęło to jako tako grać.

Jak coś to pisz, proszę, czego na Twój gust jest w tych wiosłach za dużo albo za mało, nam się taka wiedza przyda bardzo - chcieliśmy, żeby buły nie było, bardzo staraliśmy się zrobić dżyn dżyn, na ile w naszych warunkach się dało  ewidentnie jest tak, że różne sprzęty uwydatniają różne pasma różnie to gra na różnych urządzeniach, głośnikach, monitorach (do tego momentu już wiecie, że pisze realizatorski laik ) My byśmy chcieli zrobić to jakoś w miarę uniwersalnie, ale no wystarczy podłączyć coś, czego nie mamy, albo nie mamy do tego dostępu i takie kwiatki wychodzą.

Proszę proszę, jak zespół potrafi się obrócić o 180 stopni... pamiętam jeszcze, jak w Resursie Obywatelskiej zespół Fractal popierdalał w czarnych kombinezonach, Keller nosił maski na scenie, a muzyka przypominała bardziej niż cokolwiek Korna

Po małych przetasowaniach w kadrze wyszło na to, że reszta+ja nie chcemy już robić takiej nuty, jarają nas inne rzeczy ot co  to samo z kombinezonami - wszyscy uznaliśmy, że to o ile lokalnie to rzeczywiście jakoś nas odróżniało, o tyle idąc gdzieś dalej, spowodowałoby jednoznaczne skojarzenia, które nie są nam zupełnie potrzebne - to nie szmaty grają, tylko ludzie, więc stwierdziliśmy, że będziemy śmigać w czym nam wygodnie byleby to było jakoś tam spójne i żeby nie było tak, że każdy wygląda, jak z innej parafii tak, czy siak dzięki wielkie za pozytyw i feedback, dawajcie więcej, bo się nam to na prawdę przydaje

[jankeros]

Skonsultowalem to z koleżką realizatorem i mnie zbanował, ze to nie gitary sieją tylko blachy. Moją opinie możesz zatem o kant...


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[day69]

Jeśli chodzi o blachy, to rzeczywiście, to już któraś taka opinia. Przytniem nieco, ale tak bez przesady, wypuścimy jeszcze jedną nutę na pewno to będzie okazja do porównania 

[Aremenius]

Obadałem już chyba ze 3 razy

Me likey tak jak wcześniej wokal wygrał internet, bardzo fajny lubię takie klimaty, gity troszkę dziwnie brzmią za to koncepcja muzyczna na wysokim poziomie (+1 ) także przemy dalej i koncertów oczekuję!

[Amal_68]

Granie się podoba. Blachy faktycznie trochę piachem po uchach sypią i miejscami przykrywają całą resztę. Gitary fajnie sadzom gruzem. Bas jakoś tak mało ambitnie, się nie wychyla (kafelki??), ale to nie jazz. Wokal robi robotę . Ogólnie fajne i mi się podobuje.

3:50... Głos się złamał ??

[y]

z kombinezonami to parę kapel było i akurat z Kornem mi się to nie kojarzy raczej ze Slipknotem (może przez zestawienie z maskami dodatkowo), ważne że aktualnie robicie coś co Was jara. pozdro

[day69]

Bas jakoś tak mało ambitnie, się nie wychyla (kafelki??), ale to nie jazz.

 :DBas nagrany przez żywego człowieka, potwierdzone info próbowaliśmy ukręcić spawarę i przesterowany gruz, ale było trudno to wszystko jakoś pomieścić i w końcu poddaliśmy się.  Z wokalem nie chcieliśmy tak do końca perfekcyjnie tego robić, co by jakis pierwiastek ludzki w tym pozostał ale rzeczywiście coś tam jakoś tak...

z kombinezonami to parę kapel było i akurat z Kornem mi się to nie kojarzy raczej ze Slipknotem (może przez zestawienie z maskami dodatkowo), ważne że aktualnie robicie coś co Was jara. pozdro

Racja, chłopcy przed moim dołączeniem do składu w dużym skrócie wyglądali jak Slipknot, a brzmieli, jak Korn. Tak chcieli grać to i grali. Na prawdę spoko były to nuty i mi również fajnie się je grało i gra. Po odejściu mojego poprzednika, którego wizją było właśnie coś takiego, nosiliśmy te ciuchy jeszcze przez jakiś czas, ale powoli zaczęło nam to doskwierać. W końcu uznaliśmy, że byłaby to ściema i udawanie z naszej strony czegoś, czego już nie ma. Zmieniły się horyzonty, zmienili się idole i myślę, że to słychać. I na pewno każdy miał już dość komentarzy typu "gracie, jak Korn" i chciał spróbować stworzyć coś, po czym takie gadki się skończą  dzięki za pozytyw i za wytknięcie słabostek

[OfensywnyRondel]

A i wokal podobny do slipknota, podoba mi się.

[day69]

Odkopuję wątek i wrzucam drugi singiel, który wrzuciliśmy w poniedziałek. Piszcie, jak tam Wam siedzi, Panowie!