Z programowaniem mam tyle wspólnego, co ledwo liźnięte ruby. I układanie algorytmów w RPG Makerze
(nie liczę orientowania się w tym, jak rozczytywać kod dzięki html i jak wizualizować sobie owe algorytmy dzięki eli /czy jak to tam/ w szkole, bo to pewnie każdy myślący człowiek naszego pokolenia potrafi właśnie dzięki szkole)
W sumie to swojego czasu chciałem iść w informatycznym kierunku, tylko w podstawówce nikt mnie nie nauczył matmy, w gimnazjum nikt tego nie naprawił i jeszcze dołożyło się do tego kompletne nieuczenie fizyki i chemii (całe nauczanie podstawowe z wybitnie nieumiejącymi uczyć nauczycielami) i na etapie szkoły ponadgimnazjalnej już nie chciało mi się nadrabiać zaległości od podstaw...