Rogaty i JZ, JZ i Rogaty...

[Jakub_Z.]

Coby nie przedłużać szybko wprowadzę w historię całego przedsięwzięcia.

Otóż razu pewnego otrzymałem prywatną wiadomość od Towarzysza Rogatego na temat stworzenia wspólnego projektu. Tak się w sumie jakoś złożyło, że oboje gustujemy w podobnych klimatach, tak samo się stroimy, lubimy "dż, dż, dż" i w sumie tak samo pierdołowato gramy. Jako że siódemka już do mnie powoli jechała przystąpiłem na tenże pomysł z olbrzymim entuzjazmem.

Szybko pojawił się pierwszy szkic, który kupę czasu rozwijaliśmy i dopracowywaliśmy. Pierwszym efektem jest toto co właśnie tutaj prezentować będziemy. Planujemy oczywiście więcej i w lepszej jakości, ale coby zapodać mały tizer zdecydowaliśmy wrzucić pierwszy wynik naszych eksperymentów.

Tutaj wersje mogą się nieco nie zgadzać, bo zarówno Rogaty jak i ja żyjemy w nieco innych, nie do końca paralelnych czasoprzestrzeniach . Zatem niechże on tutaj też się wypowie na temat ten.

Tadą:
http://soundcloud.com/jakub_z/rogaty-i-jz-jz-i-rogaty-001
Gatunek: Regresywny Dżjęt Metal Trololo

Trochę spraw technicznych i zespołowych:
kąpozycjem: Rogaty i JZ
badyle pierwsze: Rogaty i Barbara
badyle drugie: JZ i Siódemka
przeprogramowywanie, mieszanie dźwięku, kompresowanie etc.: JZ
perkusiści, basiści i inne chuje muje: cyfrowi towarzysze

Cóż, to w zasadzie ode mnie tyle!

Endżoj

[.rogaty]

To ja jeszcze dodam, że wersja wydarzeń w/g Jakuba zgadza się z moją. Ot, tak z głupia frant zaproponowałem i zażarło. Pracuje mi się z kolegą JZ bardzo konkretnie (.rogaty! Równiej, ku*wa! I więcej randomowych zer!) więc w najbliższej przyszłości możecie się spodziewać kolejnych dziwnych rzeczy naszego pomysłu i wyrobu. I to chyba tyle w temacie. Indżoj.

[g-zs]

fajne, ale końcówka zbyt monotonna, nic się tam nie dzieje, jeden riff i tyle i ostatnia "solówka" jakas taka z dupy Ale ogólnie na plus choc nowatorstwa w tym zadnego

[Rachet]

No przecież napisali, że regresywnie ;P

No nic nie odkryliście nowego, ale tło robiło przyjemne

[Jakub_Z.]

Pewnie, z założenia to nie miało być nic odkrywczego - ot, gramy to co lubimy i to co nam się podoba

A solówki to wiecie - mają po prostu być w sumie, nic ponadto

[sify11]

lubię!

[majkelk]

Fajne, ale miejscami mocno przekompresowane.