Cze!
Tak sobie pomyślałem, że skoro mamy już "Ostatnio oglądane filmy", "W co gracie, siostro, bracie", może czas najwyższy na naszym forum, było nie było, muzycznym, założyć taki oto wątek.
Zdaję sobie sprawę, że są ludzie, którzy jak już znajdą, to słuchają powiedzmy trzech zespołów na krzyż przez następne 5 lat, ale jest też sporo ludzi, jak ja, co dłużej niż na 2 tyg. ( w skrajnych przypadkach ) przy zespole nie zatrzymują, i najwyżej potem do takiego wracają.
Więc co Wy na to? W czym się ostatnio zasłuchujecie?
Ja w ciągu ostatnich kilku miesięcy przebrnąłem przez przepastne pustkowia Progressive'u, puszcze Djentu, góry Avant-garde'y, aż, co mnie szokuje, zatrzymałem się na południu stanów, na dobrym, morderczym Southern Heavy i Groovie, czyli konkretniej: od kilku dni króluje u mnie Hellyeah i Lamb of God /,,/,
( tak, wiem, że LoG jest z Virginii, która nie jest na południu, ale ćśśś
)