Autor Wątek: [Jes i on!] - The desert way  (Przeczytany 3016 razy)

Offline OfensywnyRondel

  • Gaduła
  • Wiadomości: 412
  • podstępny wysłannik kalafiora
Odp: [Jes i on!] - The desert way
« Odpowiedź #25 26 Gru, 2011, 18:11:07 »
Z gitar wyciąłem między 200 a 500, a bas zrobiony metodą Oli, sprawdź se na youtubie bass feardse way.
nie lubie placki

bandit112

  • Gość

bandit112

  • Gość
Odp: [Jes i on!] - The desert way
« Odpowiedź #27 26 Gru, 2011, 21:03:10 »
Nic nie zrozumiałem :D

Offline OfensywnyRondel

  • Gaduła
  • Wiadomości: 412
  • podstępny wysłannik kalafiora
Odp: [Jes i on!] - The desert way
« Odpowiedź #28 26 Gru, 2011, 22:55:44 »
Kopiujesz ścieżkę basu. Tą pierwszą obrabiasz jak opisał czyli mocna kompresja i eq z wyciętym środkiem. Na drugą ścieżkę nakładasz jakiś ampsim (bez impulsu) i zostawiasz tylko środek, górę i dół obcinasz. Dopasowujesz poziomy głośności żeby brzmiało fajnie, tyle.
nie lubie placki

bandit112

  • Gość
Odp: [Jes i on!] - The desert way
« Odpowiedź #29 26 Gru, 2011, 23:17:08 »
Hm, no to spoko, z tym że to jest zabójcze dla procka jak mniemam.


bandit112

  • Gość
Odp: [Jes i on!] - The desert way
« Odpowiedź #31 26 Gru, 2011, 23:53:57 »
Ale nie mam starego walkmana :D :D :D





Spoiler
« Ostatnia zmiana: 26 Gru, 2011, 23:55:32 wysłana przez bandit112 »

Offline Winged

  • Gaduła
  • Wiadomości: 139
Odp: [Jes i on!] - The desert way
« Odpowiedź #32 27 Gru, 2011, 01:16:40 »
Nigdy bym nie pomyślał, że ten bas to gitara obniżana o oktawę. Jakie ustawienie pickupów do tego "basu"?
Ta perka rzeczywiście brzmi naturalnie. Stary, zmotywowałeś mnie do ręcznego modyfikowania midi.
Przesterowane gitary o ile nie mają pięknego i zniewalającego brzmienia imho trzymają poziom, spełniają minima, nie odrzucają i nie przeszkadzają słuchaczowi w skoncentrowaniu się na treści muzycznej.
No, i tak jak już ktoś zaznaczył fajne zbudowany klimat

bandit112

  • Gość
Odp: [Jes i on!] - The desert way
« Odpowiedź #33 27 Gru, 2011, 13:02:02 »
Singiel + gryf :) Co do perki to fakt, dobrze jest nad nią posiedzieć bo potem w kawałku nie odstrasza jej strzelanie jak z CKMa przy np. podwójnej i takich tam blastach...

Gitary są moim największym problemem, muszę jeszcze nad nimi posiedzieć... Właśnie zacząłem nowy kawałek, myślę że na dniach powinien się pojawić to jeszcze ogarnę te gity.