Root Vintage Drive

[Aerosmith]

Ktoś ogrywał? http://www.rooteffects.com/4_drive_types.php

[stillG]

Całkowita nowość i cena mocno europejska, też jestem ciekawy testów realnych (nie opłaconych) użytkowników.

[lwronk]

Mimo wszystko nie ta cena trochę.

[Aerosmith]

Mimo wszystko nie ta cena trochę.

Nie ta cena bo ogrywałeś i uważasz, że nie warto, czy nie ta cena, bo uważasz, że Polacy mają być "murzynami europy" i nie mają prawa żądać za swój produkt tyle ile żądają Amerykańce, Niemcy, Duńczycy, Finlandczycy, Rosjanie itd.?

[lwronk]

Bardziej,  bo uważam, że za produkt,  którego wyprodukowanie w hurcie kosztuje max kilkadziesiąt pln,  nie powinno się wołać 10 razy tyle. To tak,  jakby mayo na przykład zawołało za reguła nie 10-12, a 30-36 koła. Ale spoko,  to tylko moje prywatne zdanie. Efekty ogólnie są sporo za drogie.

[Orange]

Aha.

Spoiler

był tu taki pokrak na forum z mocno europejską ceną...

[lwronk]

Aha.

Spoiler

był tu taki pokrak na forum z mocno europejską ceną...

Poczekaj na wersję produkcyjną, wtedy porozmawiamy.

[Aerosmith]

Bardziej,  bo uważam, że za produkt,  którego wyprodukowanie w hurcie kosztuje max kilkadziesiąt pln,  nie powinno się wołać 10 razy tyle. To tak,  jakby mayo na przykład zawołało za reguła nie 10-12, a 30-36 koła. Ale spoko,  to tylko moje prywatne zdanie. Efekty ogólnie są sporo za drogie.

Robocizna, podatki, zus, lokal itd. to wszystko składa się na cenę. Wytłumacz mi dlaczego Polak ma mniej wołać niż Rusek, Niemiec, Amerykanin itd.?
Ja mam wielki szacun do takich Polskich firm, które nie ustępują zagranicznym. Mieszkam od ponad ćwierć wieku w Szwecji i jestem cholernie dumny z tego, że prawie każdy skandynawski gitarzysta kojarzy firmę G-Lab, Mark L oraz Laboga i uważa, że to bardzo dobry sprzęt wart każdego euro i nikt z nich nie mówi, że za drogo, bo jak Polak to ma zarabiać grosze aby nie było go stać na godziwe życie. Przykre jest to, że ludzie spoza granic Polski lepiej życzą polskim firmą niż sami Polacy  Wyprodukowanie Mesy czy Diezela w hurcie wychodzi pewnie mniej niż 20% wartości, a mimo tego, żaden normalny Amerykanin i Niemiec nie krzyczy, że ma być po kosztach + na hod doga

[lwronk]

Nie do końca o to mi chodziło. Miałem na myśli samo to, że efekty są cholernie drogie ogólnie,  niezależnie od kraju pochodzenia. Życzę polskim firmom jak najlepiej i nie widzę powodu,  żeby kasowały mniej niż inne. Co nie zmienia faktu,  że sam nie dałbym tyle za zwykły drive,  niezależnie od tego,  czy robił go Polak,  czy Eskimos.

[Orange]

IMO dalbyś, gdyby stosunek zarobków do ceny efektów był inny.