Lamb of God w Warszawie- maj 2010

[terrormuzik]

http://www.lastfm.pl/event/1417810+Lamb+of+God+at+Progresja+on+25+May+2010
ale zajebioza ;]. Długo czekałem na okazję żeby zobaczyć ich na żywo i nie myślałem nawet że będzie ku temu okazja bez wyjeżdżania za granicę .
Bilety 85zł

[coin777]

o!!!!
Zajebiste info! Na pewno jadę :D

[MarkMorton]

no właśnie zapomniałem się pochwalić że gram w maju ;P

Zajebioza jedziemy

PS: Ma ktoś bonusowe utwory z Wrath wysłać ?

[Szateq]

nieprzepuszcze tego wydarzenia tez tam bedziemy z dexem

[Dexterek]

I chyba z Owczurem.
Fajnie, że bilety w sumie nie takie drogie.

[terrormuzik]

kupiłem bilety, do zobaczyska na koncercie . Mark- masz PW

[Maro]

Zajebongo

[Owczur]

Wyglada na to, ze Gliwice przybywaja w pelnym skladzie?

[Szateq]

jak narazie to 8 osob z izo jedzie

[Artisth]

Pisałem już na pigmeju, ale napiszę jeszcze tutaj. Znajdzie się ktoś chętny, żeby mnie i 3 kumpli po koncercie gdzieś na podłodze przekimać?

[terrormuzik]

ze spaniem ciężko ale jak ktoś chce to mam miejsce w aucie na jedną albo 2 osoby

[MarkMorton]

Myślę że będzie można zostać w klubie po koncercie ? Tylko pytanie do której bo nie chce zginąć na centralnym

[coin777]

Był szatan zło i kanapki
WYPAS!!!

[MarkMorton]

Fakt był wykurw totalny. Mam zdjęcie z Markiem i Rhandym i autograf jeszcze od Campbella. I jeszcze kilka niespodzianek !

 

[coin777]

Ty chuju

[terrormuzik]

zajebiście było

[Artisth]

Ja niestety tylko zdjęcie z Markiem. Ad-Ziu z pigmeja ma fotki chyba ze wszystkimi i autografy też.

Kto z Coinem jechał?

[MarkMorton]

Najbardziej mnie rozjebało co musze powiedzieć. Stałem naprzeciw marka na koncercie i mogłem się dokładniej przyjrzeć, to to że kostkuje dość mało agresywnie a dzwięk jest naprawde CZYSTY i ma w chuj powera. Totalna masakra, dźwięki idalnie czyste i zajebiscie mocno brzmiące rytmy. Musze sobie władować sh-1 pod most !

[terrormuzik]

też stałem na przeciwko Marka, to nie Ciebie przypaliłem papierosem na łokciu? A z Coinem jechałem ja i 2 osoby jeszcze . Co do grania Marka- gra zajebiście sztywną kostką. Jedna rzecz która mi się nie podobała to jak strasznie wolno zagrali now you've got sth to die for

[MarkMorton]

Który łokieć bo nie czuje ? W koszulce down byłem wiec chyba skojarzysz, lecz chyba nie mnie

[Artisth]

Kurwa. Ja też stałem zaraz obok Marka.. ^^ Żółta koszulka i dready z tyłu głowy. Pod samymi barierkami do Laid to rest byłem.

[MarkMorton]

Chyba na prawo stałeś, taki wysoki. Za te łapska to ci łeb urwę !

[Artisth]

Co?