Momentami to ja myślałem, że się zesikam ze śmiechu. Reżyser Przemek (ten policjant z bródką) wkurzał się w związku z tym "nie nie nie kurwaaaa"
nie zawsze pomagało, ale dyscyplina na planie jakaś powinna być
To jest wersja ocenzurowana tego filmu na potrzeby konkursu. Oryginał jest o wiele bardziej wulgarny.
Np w scenie gdy wchodzę do pokoju zabić tego szefa z słuchawkami, to ogląda pornusa a nie słucha muzyki