Witam, posiadam mg firebird, kanał czysty - kiedy pętla efektów jest scalona i zostanie włączona szum jest bardzo ale to bardzo minimalny, z samym ditto w pętli jest podobnie, bardzo małe szumy, jednak jak jest wpiete ditto i reverb digitecha to wtedy szumy są już słyszalne (przy graniu nie przeszkadzają, jednak kiedy nie jest grane to trochę denerwuje) może to być wina zasilacza kiepskiej jakości, ewentualnie instalacji elektrycznej która nie ma ekranowania? Wydaje mi się ze po odpaleniu pętli zawsze wzmacniacz powinien być cicho.
Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka