Szukam efektu, multiefektu do petli ze wzmacniaczem Randall RH300

[errorysta]

hejka,

Muzyka metal zabijanie, łojenie, no mercy
Słuchajcie, kupilem rok temu eleven racka i sprzedałem, wcześniej miałem POD XT live i w sumie z niego bylem bardziej zadowolony. Generalnie oba zmieniały mi barwe wzmacniacza z przesterem na bardziej rozmydlony kiedy nie używałem żadnego efektu. Po prostu były podłączone. Szukam czegoś co ma delay, chorus, flanger i equalizer, ect. do wstawek solo lub ciekawych brzmień w trakcie utwory GRANEGO NA ŻYWO. Obecnie mam kaczkę i chciałbym mieć jeden dwa elekty co by były brzmieniowo super i nie psuły mi sygnału. (11R instalacja na 4 kable itp plus buczenie)
Dodatkowo:
Czym mógłby sobie podrasować brzmienie wzmacniacza? Jakaś bramka szumów może coś tędy? Co by wyklarowało wybrzmiewanie.
Mam kolumne Marshall 1960A.
Generalnie wszystko gada zawodowo ale coś bym upgradował, wiecie, ciągłe polepszanie, macie taką paranoje czy tylko ja?
Za miesiąc będę miał Ibaneza Universe UV777 tylko chcę zmienic humbuckera na wiekszą miazgę. Kolejny temat co wybrać.
Teraz gram na Dean Black Gold V z Seymour Duncan Dimebucker.

Szukam wsparcia, dzięki.

[vinz893]

Line 6 M13. Bardzo dobra jakość efektów, duży wybór i true bypass. Delaye i reverby pierwsza klasa. Filtry też konkretne. EQ jest niejedno. Suto zapakowany efekt, a ja Ci go sprzedam za pół ceny niemal nowego.

[gizmi7]

Ja bym na Twoim miejscu myślał nad TC Novą albo właśnie M13. Bossy GT też się bardzo dobrze sprawują, jeśli myślisz o samych efektach.

[Br-Owca]

Problem moze byc twój wzmacniacz a nie efekty w pętli - ale ze swej strony polecam ZOOM MS 50g - malutki i funkcjinalny i nie tnie sygnału ( przynajmniej mniej niz POD HD 300 )