Autor Wątek: Przepalony bezpiecznik Peavey 5150II - przyczyna  (Przeczytany 5417 razy)

Offline grz_ost

  • Pr0
  • Wiadomości: 508
Dzisiaj grając na wzmacniaczu, nagle usłyszałem "pyk", dioda od stand-by przestała świecić. Rozkręciłem wzmacniacz i jeden z bezpieczników się przepalił.
Pytanie kieruje do posiadaczy 5150 lub osób którzy widzieli "bebechy" tego wzmacniacza - za co odpowiedzialny jest ten bezpiecznik? Wymiana bezpiecznika to raz, a dwa - chcę wyeliminować przyczynę.

Orange

  • Gość
Skok napięcia w salce. Nam tak poszło w kilku różnych wzmacniaczach bezpieczników parę. Zupełnie randomowo.

Offline grz_ost

  • Pr0
  • Wiadomości: 508
Kurcze... a to nie powinno wywalić tego głównego bezpiecznika (tego wykręcanego z tyłu wzmacniacza)?

BTW Jeżeli to faktycznie przez skok napięcia to kondycjoner, którego używam, wyląduje na śmietniku.  >:(

Offline xaperfly

  • Gaduła
  • Wiadomości: 299
  • Pikabooo
    • Outsane
Zmieniaj na nowy i ciesz się grą.
Nie ma się co rozwodzić, bezpiecznik jest po to żeby się przepalać
Lubię nakurwiać!
www.OUTSANE.com.pl

Offline grz_ost

  • Pr0
  • Wiadomości: 508
Zobaczymy z nowym bezpiecznikiem - jak znowu wywali to chyba lampy na końcówce do wymiany  :-\

Offline theremin

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 879
  • wyindywidualizowany z rozentuzjazmowanego tłumu
Skok napięcia w salce. Nam tak poszło w kilku różnych wzmacniaczach bezpieczników parę. Zupełnie randomowo.

To bezpiecznik jest zabezpieczeniem przeciwprzepięciowy m? Interesujące...
A w ksionszkach debile piszom, rze nadprondowym
BRRR BRRR DENG BRRR BRRR DENG!!!

Offline grz_ost

  • Pr0
  • Wiadomości: 508
Nowy bezpiecznik wywaliło od razu. Ponadto wywaliło ten z tyłu wzmacniacza. Obejrzałem lampy w świetle dziennym i chyba wiele komentować nie trzeba:

Lampy okopcone w środku - do wymiany.  :P

Orange

  • Gość
Spoiler

Spoiler

Offline grz_ost

  • Pr0
  • Wiadomości: 508
Spoiler
Nie kracz, bo wqrwie się jak wymiana na nowe 6L6 nic nie da

Spoiler
:P nie-e

Offline theremin

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 879
  • wyindywidualizowany z rozentuzjazmowanego tłumu
Nowy bezpiecznik wywaliło od razu. Ponadto wywaliło ten z tyłu wzmacniacza. Obejrzałem lampy w świetle dziennym i chyba wiele komentować nie trzeba:
( Obraz usunięty.)
Lampy okopcone w środku - do wymiany.  :P

Ojej. Cały wzmacniacz do wymiany. :D
Daj znać gdzie będziesz wyrzucał.
BRRR BRRR DENG BRRR BRRR DENG!!!

Orange

  • Gość
ej, ale preampu lampy już zaklepałem!! To jak wyrzuci musisz mi wysłać!!!111 oneoneone

Offline grz_ost

  • Pr0
  • Wiadomości: 508
Chcesz coś jeszcze dodać do tematu? Jesteś posiadaczem 5150? Nie? Więc po co to ironizowanie?

Spoiler

Orange

  • Gość
Sorry za offtop. Nie mogłem się powstrzymać :D

A w temacie:

Mi poszły 2 komplety lamp mocy w studio - właśnie przez jakieś dziwne zabawy z prądem. W sensie nagle wzmak zaczął piszczeć i poszedł dym z niego, innym razem wywaliło korki - po włączeniu wzmak już nie działał... Domaś też miał taką niespodzinkę w swoim savage - w tej samej salce...

Offline Crank

  • Gaduła
  • Wiadomości: 122
  • 7
    • Made Of Hate - Facebook
Jak Ci idzie bezpiecznie na płytce drukowanej, to polecam jednak wizytę u kogoś, kto sprawdzi Ci wzmacniacz profesjonalnie, z użyciem miernika, etc. Wg mnie szkoda kasy na badanie typu czy jak wymienię lampy to będzie dobrze. Skąd jesteś? Ja znam przynajmniej kilku zawodowców od tego patentu i nie są drodzy. Btw polecam tez listę stabilizujaca napięcie, bo to zawsze pomaga :)
made of hate

Offline theremin

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 879
  • wyindywidualizowany z rozentuzjazmowanego tłumu
Chcesz coś jeszcze dodać do tematu? Jesteś posiadaczem 5150? Nie? Więc po co to ironizowanie?

Spoiler

 Bardziej debilne jest szukanie diagnozy na forum. Na tym forum ;) .
Skoro wyjebało ci drugi bezpiecznik oraz główny, to znaczy że coś się dzieje i guano sam zdziałasz. Oglądanie wzorków i kolorów lampek w niczym nie pomoże. Chyba, że ci zależy, zeby po twoim "naprawianiu" serwis wiecej zarobił...
« Ostatnia zmiana: 26 Cze, 2013, 21:41:59 wysłana przez theremin »
BRRR BRRR DENG BRRR BRRR DENG!!!

Offline grz_ost

  • Pr0
  • Wiadomości: 508
No cóż... już wiem, że nie jest to wina lamp. W poniedziałek oddaje wzmacniacz do Labogi.

Offline Olcha

  • Gaduła
  • Wiadomości: 269
Nie wiem czy ma to coś wspólnego z tym przypadkiem ale może rozjaśnić.

  Ostatnio podobne rzeczy dzieją się w salce z mesą caliber50+ mojego kumpla z bandu.
 
 Kupił nówki lampki tung sola 6l6-gc  jedna próba i bezpiecznik się zfajczył (tyle że ten z tyłu wzmaka) i lampy poszły się jebać.
    Okazało się że jest to wina "trefnych" lamp mocy. Wszystko było sprawdzane skrzętnie i nie ma mowy o pomyłce majstra który robi serwisuje nam wzmaki.

Lampy zostały wymienione na te same u sprzedawcy.
   Pograly kilka godzin i znowu stało się to samo, bezpiecznik zjarany, lampy sfajczone.
      Jak się okazuje przyczyna problemu jest taka sama jak przedtem.

U mnie z kolei w Savage 60 nie działo się nic, tak samo jak w 900secie i 800secie.
A gramy w tej samej salce.
  Na electro harmonixach mesa chodzi normalnie i nic się nie pali.

Dziwna sprawa, nie sądziłem że można spotkać trefne lampy..  tym bardziej nowe.
 U ciebie może być to samo.

Offline grz_ost

  • Pr0
  • Wiadomości: 508
Przyczyną był zwarty kondensator. Temat do zamknięcia.  :)

Orange

  • Gość
Tośmy nawymyślali...

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
9 Odpowiedzi
8717 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 04 Mar, 2007, 14:42:05
wysłana przez el-biczel
17 Odpowiedzi
11344 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 27 Maj, 2011, 22:36:46
wysłana przez indabrain
7 Odpowiedzi
6215 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 18 Kwi, 2007, 19:01:57
wysłana przez SemiSensei
5 Odpowiedzi
4309 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 06 Paź, 2009, 21:16:50
wysłana przez Bjørn
41 Odpowiedzi
22976 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 11 Sty, 2011, 22:48:45
wysłana przez zibisound