Krótka historyjka:
Jak wszyscy wiedzą bujałem się z Subzero ponad pół roku i nikt go nie chciał. Pewnego dnia zaproponowałem pewnemu panu z Tarnowa, którego gitara wisiała na popularnym serwisie ogłoszeniowym: tablica.pl wymianę mojego wzmacniacza za jedną gitarę. Po wymianie kilku e-maili dogadaliśmy się. Trzeba było teraz tylko znaleźć kogoś z tamtych okolic abym nie został zrobiony w bambuko i poprosić go aby dokonał wymiany. Znalazł się koleś z pigmeja, któremu wysłałem wzmak, podjechał, wymienił, zapakował gitarę i wysłał ją do mnie. I tak oto jest:
Flaxwood Rautia Goldtop
Rozpakowałem opakowanie otworzyłem futerał Hisoxa i ją ujrzałem. Jest piękna. Wziąłem ją do ręki zagrałem pewien znany rockowy przebój i moje usta wypowiedziały ciąg słów: O kurwa! Jaka dziwna!
Z dechy brzmi znakomicie. Do ampa na razie nie podłączałem. Ma bardzo gruby gryf. Jest lekka ale miło masuje brzuszek. Na razie jest w standard E ale docelowo mam zamiar nastroić ją do Std Fis/ drop E. Jutro ją podepne pod wzmacnaicz i zobaczymy jak tam będzie się sprawowała. Na razie mam efekt WOW, zobaczymy kiedy minie czy miłość się utrzyma czy pójdzie do ludzi.
Spoiler Pewnie znowu będę się bujał ze sprzedażą kilka miesięcy...
No to jeszcze kilka fotek: