Wiosełka zeczywiscie piękne ale zobaczcie w jaki sposób jest połączony gryf z korpusem... Takie kwadratowe łączenie nie jest juz od dawna stosowane poniewaz przy pierwszym lepszym puknieciu lakier przy gryfie pęka na jemsite są zdjecia nawet.
bardzo bym sie chcial z Toba zgodzic ale minal bym sie z prawda.
po pierwsze nie zrezygnowano wcale z takiego laczenia-generalizujesz w domysle majac ibanola- a po drugie pekanie neck pocket czyli popularny neck crack najczesciej powstaje nie przez uderzenie ale o tym pozniej
1. ibanez ze wzgledu na rosnace zainteresowanie shrederow wprowadzil AANJ rezygnujac z topornego laczenia z blacha. vai, gilbert, satriani praktycznie we wszystkich swoich gitarach maja nadal stare non access neck joint. inaczej to brzmi i inaczej przenosi drgania po gitarze, lepszy sustain kosztem wygody... ale jak widac da sie na tym grac
2.co to znaczy nie jest od dawna stosowane?? fender dalej stosuje. ibanez w serii JS i RG reissue, tom anderson, brian moore,music man, prs seria CE
3.neck pocket najczesciej ulega peknieciu jesli gitara jest skladana ponownie zanim dostosuje sie do warunkow w pomieszczeniu. np. jest wysylana w czesciach i zaraz po rozpakowaniu skladana do kupy.
kiedy po zdjeciu strun zostaje zbyt dlugo z naprezonym gryfem ale bez strun.
przy nieumiejetnej regulacji instrumentu