Wiesz, w moim przypadku to jedyne rozwiązanie, żeby ćwiczyć. Czasu mam cholernie mało, a 3-4 treningi w tygodniu, wliczając w to dojazdy i powroty, to 9-12 h. Ćwicząc w domu może nie mam tyle możliwości, ale zaoszczędzam sporo czasu, a po jakimś czasie także kasy. Ważne, żeby starczyło motywacji i samozaparcia, a będzie OK
A co do jakości, to Marbo faktycznie robi niezły sprzęt. Oczywiście nieskładana ławeczka byłaby stabilniejsza, ale mi zależało, żeby po złożeniu zabierała mało miejsca.