Autor Wątek: Co jest ważne?  (Przeczytany 9252 razy)

Offline Tadeo

  • Pr0
  • Wiadomości: 625
  • Sie gra sie ma
    • Fraktale
Odp: Co jest ważne?
« Odpowiedź #25 28 Sty, 2012, 23:44:13 »
Co innego machnąć se jeden utworek, a co innego grać na jednym instrumencie przez lata.

Mojej 1527 niedługo stuknie 10 lat, a jeszcze się nie rozleciała - mimo intensywnego użytkowania. Uważam, że głównie za to zapłaciłem. Oprócz tego kiedyś jak się kumplami podłączyliśmy do jednego miksera to wśród ich paździerzy wyraźnie było słychać kiedy ja gram. Różnica była subtelna, ale odczuwalna. ;)

Natomiast co do brzmienia - jak ją kupiłem to nakurwiałem głównie na przystawce przy mostku jak Szatan przykazał, bo myślałem że inne opcje nie brzmią dobrze. Z czasem odkryłem, do czego służą pozostałe konfiguracje i teraz na zmianę używam ze trzech-czterech (z dziesięciu).

W międzyczasie nauczyłem się, jak przywalić w strunę żeby osiągnąć konkretny efekt brzmieniowy.

Mam kumpla, który niedawno dostał kolejną gitarę, ale nawet na świetnym wzmacniaczu brzmi gównianie. Głównie dlatego, że gra strasznie niedbale.

W skrócie: Ważne jest, żeby znać narzędzie i umieć się nim posługiwać. A jeżeli ma ono być wykorzystywane częściej - powinno być trwałe.

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 909
Odp: Co jest ważne?
« Odpowiedź #26 29 Sty, 2012, 00:01:15 »
Właśnie obejrzałem finał 20-tu (czy iluś tam) najlepszych hymnów rocka. W kilku przypadkach (wykonania live) nie bardzo było nawet słychać o co kaman poza głównym riffem, nie mówiąc o "uderzeniu", "pompowaniu" czy "miażdżeniu" dźwiękiem. AC-piorun-DC, Stonesi, Nirvana, Zepliny, Motóry... I co? Najlepsze hymny rocka ever.
Paczki z głów!

Offline selfslave

  • Gaduła
  • Wiadomości: 245
Odp: Co jest ważne?
« Odpowiedź #27 29 Sty, 2012, 00:33:28 »
Rzeczywiście przykład może nie do końca adekwatny, ale fajna dyskusja. Myślę, że dużo tu zależy od tego co chcemy nagrać. Jak ma być np. szybko i dynamicznie to na mało selektywnym paździerzu będzie dużo trudniej. Pewnie, że mało kto to usłyszy, tak żeby jasno stwierdził co mu w brzmieniu nie pasuje. Ale będzie to w jakiś sposób odczuwalne i kawałek nie zrobi tak dobrego wrażenia jakby mógł, bo np. straci na dynamice. Ale zależy tu też o jakim stopniu niuansów mówimy, bo są i takie, które usłyszy tylko wykonawca ;)
Ale ogólnie trzymałbym się opinii, że w aranżacji, która wymaga określonego brzmienia, dobry instrument wypadnie o tyle lepiej niż paździerz, że nawet "przeciętny słuchacz" w teście porównawczym zwróci uwagę, które nagranie bardziej mu się podoba (niekoniecznie umiejąc określić dlaczego).

A czynnik własnej wygody też nie jest bez znaczenia, choćby dlatego, że nagranie idzie sprawniej i w postprodukcji nie trzeba się za dużo pierdolić, gdy ładnie się gitara w miksie klei.

Offline mlodysatan

  • Pr0
  • Wiadomości: 633
  • Graj to co czujesz, to jest najlepsze !
    • KOZI RECORDS
Odp: Co jest ważne?
« Odpowiedź #28 29 Sty, 2012, 01:22:59 »
A ja powie ze fajny song i tyle.


Edit
Wrobel, tutaj tez chodzi o to kto jest realizatorem dzwieku. Wiele mlodych ludzi nie bedacych nigdy w studiu nagran, chce widziec przezajebisty sprzet, z czego producent nie zawsze uzywa wszystkiego, a sami maja lipne wioselka badz skile grania. O co mi chodzi ? Kazdy z nas wie ze dobry realizator wyciagnie dobre brzminie i nie wazne gdzie i na czym to bylo nagrywane. Wiadomo, ze dobre jak na mozliwosci nagranych sciezek. Ot co wg mnie.
Tanie wiosla czasami okazuja sie lepsze od tych drogich, czasem wystarczy przetworniki zmienic i naprawde wiosla daja rade :)
« Ostatnia zmiana: 29 Sty, 2012, 02:35:11 wysłana przez mlodysatan »

Offline 13

  • Gaduła
  • Wiadomości: 481
  • אלהים
Odp: Co jest ważne?
« Odpowiedź #29 29 Sty, 2012, 09:41:03 »
No to proszę słuchać gitary od 33 sek. Brzmi jak stara Diora, ale kompozycja i tak miażdży. Jeńców nie biorą, a daje mały palec prawej ręki, że gdzieś tam się bawili przed nagraniami i efekt wcale nie był zamierzony, "tak się ustawiło" i tak zostało.

Zdrowy rozum jest rzeczą ze wszystkich na świecie najlepiej podzieloną, każdy bowiem sądzi, iż jest w nią tak dobrze zaopatrzony, iż nawet ci, których we wszystkim innym najtrudniej jest zadowolić, nie zwykli pragnąć go więcej niźli posiadają. Kartezjusz.

Offline dom?n

  • tytuł srytuł
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 998
  • volvoRWD.pl
    • Robię grafiki
Odp: Co jest ważne?
« Odpowiedź #30 29 Sty, 2012, 19:08:39 »
Ci powiem że wszystko chuj, a jak nie, to cipa.



Ten fragment (fajnego) filmu wyprał mnie ostatecznie z wszelkiego magicznego pierdolenia. Tu nie chodzi o coś z niczego, tu chodzi o powszechne nic z czegoś. Wiara może się okupić w złote końcówki kabli, podstrunnicę z jarzębiny, top z klona owcy Dolly i chuj. Nic z tego nie wyniknie jak we łbie mają kiełbie.

Zomballo kocham cię za porównanie z maluchem i bentlejem!

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 056
Odp: Co jest ważne?
« Odpowiedź #31 29 Sty, 2012, 20:40:08 »
Świetny film! Dla kontrastu dodaj jeszcze fragment z szafami rackowymi The Edge'a przewożonymi wózkiem widłowym ;)
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline dom?n

  • tytuł srytuł
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 998
  • volvoRWD.pl
    • Robię grafiki
Odp: Co jest ważne?
« Odpowiedź #32 29 Sty, 2012, 22:03:25 »
Edge w tym filmie pokazał się IMO z bardzo fajnej strony. Udowodnił mi ostatecznie, że jak się umie używać efektów, to wcale nie trzeba zajebiście grać. Można obronić się kreatywnym podejściem do grania nie tylko na instrumencie.

Ale to znowu jest tak, że jak się podchodzi kreatywnie, to Gibson R9 też jest potrzebny. Edgeowi potrzeba tony elektryki, a Andy Summers nakurwiał na Tele na czystym kanale i obaj są zajebiści.
Łe tej.

Offline lord_awesomeguy

  • Miszcz avatarów ;)
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 447
  • Jestem marudą.
Odp: Co jest ważne?
« Odpowiedź #33 29 Sty, 2012, 23:28:15 »
Nie wniosę nic nowego do tematu, ale chciałbym zaznaczyć że ekstremalnie ważna jest kwestia inspiracji przez instrument. To był jeden z powodów dla których sprzedałem 8kę... Nie potrafiłem stawić czoła charakterowi tej gitary i plumkałem tylko po pustej strunie. Sprawa zmieniła się trochę jak wziąłem do ręki PRS Lothara - do głowy zaczęły wpadać mi całkiem inne pomysły. Koniec końców, mam nadzieję że nowa gitarka będzie wreszcie w moim typie :P

Zomballo

  • Gość
Odp: Co jest ważne?
« Odpowiedź #34 30 Sty, 2012, 08:32:36 »
Po prostu źle ulokowałeś uczucia Lord. Oh jak dobrze, że mi pomroczność jasna przeszła i wycofałem viperosa z giełdy ;)

Offline g-zs

  • Pr0
  • Wiadomości: 4 305
  • got beagle?
Odp: Co jest ważne?
« Odpowiedź #35 30 Sty, 2012, 08:49:56 »
Po kilku dniach przemyslen wciaz nasuwa się jeden wniosek - cycki sa wazne. Wszystko pozostale to sprawy drugorzedne
B ( o ) ( o ) B S

Offline Musza

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 163
Odp: Co jest ważne?
« Odpowiedź #36 04 Lut, 2012, 19:24:00 »
Dodam swoje 12 groszy. Nagrywałem dzisiaj szkic nowego utworu. Postanowiłem, że póki jeszcze mam Axisa nagram na nim jeden kanał, a na Stefanie drugi, żeby sobie porównać ich brzmienie. Nagrałem. Następnie przyszło do edycji (równanie itd). Co mnie zdziwiło? Ścieżki na Axisie musiałem pociąć, a ścieżki na Stefanie były zagrane całkiem równo. Później, gdy już wszystko było w punkt, porównywałem sobie brzmienie i okazało się przy okazji, że na ESP zagrałem też lepiej, a szczególnie tłumienie prawą ręką było dużo lepsze. Na Stefanie gram już około 7-8 miesięcy, a Axisa mam od 2 dni i już pisałem, że niespecjalnie mi leży w rękach płaski mostek. Wniosek? Może Gibol za 20kafli z bindingiem wokół progów nie pomoże tak bardzo w studio/na scenie/etc. jak wiosło do którego jesteśmy po prostu przyzwyczajeni i nawet jeśli to będzie Squier Way to efekt końcowy może być znacznie lepszy. Ameryka, nie? ;)
facebook.com/Musza.MorningWood