Cześć Misie!!
Tak sie zastanawiałem gdzie wrzucić ten temat, nie chąc zaśmiecać Custom Shopu postanowiłem wrzućić to tu - chociaż jak najbardziej tam się też nadaje
Ale do rzeczy!
Jako że dzisiaj mam urodziny, okrąglutkie 18+ to żona postanowiła sprawić mi mojego pierwszego customa. Nie ukrywam że zrobiła mi tym ogromną niespodziankę i mocno mnie zaskoczyła. Oczywiście mogłem dołożyć swoją kropkę nad i, ale o tym później. Wiosło powstało w miarę szybko i według projektu mojego i mojej ukochanej (tak, tak - kobieta znająca się na gitarach to prawdziwy skarb
). Poniżej fotki z etapami powstawania wiosła:
1. Korpus to typowy stracik - bez wariacji - taki miał być:
2. Gryf trzyczęściowy, miał być dwu ale wyszedł trzy
3. W końcu nastąpił długo oczekiwany moment. Oto powstała w całości moja niunia:
Klucze montowałem sam, progi to też moja robota, nie są może idealne ale ile ja w to serca, potu i krwi włożyłem.....
Wiem że gitara jest zepsuta bo brakuje jeszcze jednej słusznej struny ale niechcący żona kupiła set do 6tki więc trudno - trzeba było go wykorzysać
:P:P
Nie jest to może wiosło od Witkowskiego, Lootnicka czy nawet Bliklego ale było kurewsko słodkie i smaczne. Moja żona po raz kolejny potwierdziła że jest zdolna i totalnie ześwirowana - i za to ją kocham
Posty połączone: 21 Sie, 2011, 22:16:59
Aaaaa foty ze stopą nie będzie bo to nie byłoby higieniczne a poza tym zostały by ślad na posrebrzanej tacy