Wezwanie do zapłaty - MPK

[bandit112]

Witam. Dostałem dziś przypomnienie z mpk, mam zapłacić 108zł (zajebiście).

No ale kto mądry kasuje bilet na jeden przystanek hehe

A kanary były prze skurwysyńskie, za nic nie chcieli się dogadać.


Straszą mnie tam jakimiś sądami itp. I teraz pytanie do was, dostaliście kiedyś takie coś? Zapłaciliście od razu? Specjalnie tak ostro straszą sądem?

[Przychlast]

Wrocław ?

[lord_awesomeguy]

Zachowaj się jak przystało na obywatela

[sify11]

ja dostalem wezwanie do sadu, a 2 znajomym usiadl komornik na wyplacie

[Harbinger]

Raczej nie da rady nic wykombinować, niestety. Jak nie da rady zwiać, to potem jest ciężko, bo wykroczenie jest już udokumentowane 

Zapłać szybko, to Ci przynajmniej nie naliczą odsetek

[bandit112]

hmmm, no to chujnia. :/

[Vlad The Vampire]

Zapłać, nie kombinuj.

[coin777]

Ja bym zapłacił

[Frantic]

Czizas jakby u mnie w mieście były takie niskie mandaty za brak biletów... płać nie marudź, po co sobie robić problemy na przyszłość.

[Omlet]

Możesz spróbować napisać podanie że ze względu na ciężką sytuację blablabla prosisz o rozbicie płatności na raty. Wtedy możesz spróbować zapłacić część, a część olać. Mojej lubej się w ten sposób udało, do tego w Gdańsku gdzie kanary to prawdziwe skurwysyny

[g-zs]

hmmm, no to chujnia. :/

Chujnia to jest to że bilety drożeją przez takich "co to tylko na jeden przystanek"

Ale nic nie zrobisz. Akcje typu kupowanie biletu z data wsteczną juz nie wchodzą w grę, zapłać bo Ci problemów za śmieszna kasę narobią.

[bandit112]

Możesz spróbować napisać podanie że ze względu na ciężką sytuację blablabla prosisz o rozbicie płatności na raty. Wtedy możesz spróbować zapłacić część, a część olać. Mojej lubej się w ten sposób udało, do tego w Gdańsku gdzie kanary to prawdziwe skurwysyny

heheh, nie no tak się nie będę bawił. No cóż, trzeba to trzeba. Ale słyszałem różne historie na ten temat więc wolałem zapytać

[mondomg]

Dziwi mnie, że taki temat w ogóle powstał. Cała sprawa powinna sprowadzić się do napisania w wątku o tym, co nas cieszy wiadomości: "Zapłaciłem karę za jazdę na gapę i mam spokój ducha"

[Bjørn]

Prawda jest prosta. Trzeba zapłacić, kłócenie się nic nie da.

[Wybielacz666]

Dziwi mnie, że taki temat w ogóle powstał. Cała sprawa powinna sprowadzić się do napisania w wątku o tym, co nas cieszy wiadomości: "Zapłaciłem karę za jazdę na gapę i mam spokój ducha"

+108

[Dexterek]

Na pigmeju pamiętam temat jak koleś coś pisał, że pojechał na wagary i rozbił samochodem rodziców jakiś inny.
Też jakiś dziwny człowiek szukał leku na niemyślenie.

[niedziak]

I warto było zaoszczędzić 1.20?

[pan mikos]

Dziwi mnie, że taki temat w ogóle powstał. Cała sprawa powinna sprowadzić się do napisania w wątku o tym, co nas cieszy wiadomości: "Zapłaciłem karę za jazdę na gapę i mam spokój ducha"

+108

Dokładnie. Dla mnie to jest żenua.
Bywa, że wsiadam do autobusu bez biletu, tu się przyznaję bez bicia, ale mam świadomość, że jak mnie złapią to wiąże się to z karą i zapłacę, taka adrenalikna, takie życie, ale naginać kogoś na 1.20zł, a później pytać po ludziach jak tego kogoś nagiąć na kolejne 108zł to już zwykłe chamstwo...

[Harbinger]

W tym kraju prawie każdy tak ma w różnych sytuacjach (tylko nie każdy się przyznaje  ), już się przyzwyczaiłem