Niech sobie dorabia nawet milion otoczek. Ale kończyć fizykę tylko po to, żeby wiedzieć wszystko o akustyce i mieć na to papier to się nazywa poważne podejście do tematu.
A poza tym lubię Jacka za to, że wziął moją budżetową 8-emkę i zamiast zjebać do czwartego pokolenia krzaków wstecz spojrzał i rzekł: Kurczę ładny klon na tym gryfie