FPSy tak sobie (rzygam tymi medal of honor, call of duty itp wyrobami) wolę GTApodobne, skejtery, wyścigi, przygodowe itp. W Fallouta lubię pograć, a to FPS/RPG chyba jest, no ale ma fabułę i zajebistą możliwość eksploracji świata
Nigdy nie uważałem, żeby FPSy były "typowo konsolowe", jak grałem w UT na pececie dawno temu i potem kupilem to samo na PS2 to mi sie w to chusteczkowo grało. Teraz już mam tych gier dosyć. MGS, GTA, Fallout itp. itd. Fabuła się liczy