A wiesz że takie coś jest fhui niewygodne i waży więcej niż maszyna do DH?

Chociaż ja bym się kiedyś przejechał na typowej "leżance". Ale podejrzewam że na naszych drogach trzeba by mieć baaardzo odporną dupę - ja mam tak dziurawą wiochę że dopiero na fullu przestałem się wpieniać na wieczne centrowanie kół i ból zadka
