Aaaa dobrze. Dostałem się na Instytut Jazzu w Nysie. Jeżeli nie otworzą mi jeszcze jakiegoś magistra oprócz Katowic, to mogę się z nim pożegnać, bo tam jest z 4 osoby na jedno miejsce. W tym roku na dzienne w Kat zdawało 22 gitarzystów i przyjęli jednego. Na zaocznych jest 3-5 miejsc.