Z rozważań wyrzuciłbym Alfe (awaryjne to okrutnie) Skodę (zupełnie bez charakteru, brzydka, jak to napisałeś - bez charakteru) i Seata (bo tak

).
Astra II 1.7 diesel znam dobrze bo mój ojciec tym jeździ od kilku lat. Jedyny problem jaki miał to akumulator zimą. Poza tym zupełnie nic. Nie wiem jak wygląda sytuacja z innymi Astrami, czy to kwestia sztuki, ale ten silnik 1.7 diesel daje radę. Spalanie też bardzo przyjemne - w mieście ok 6l. Jak nie chcesz rzucać się w oczy z autem, lansować to myślę, ze to ciekawa opcja. Benzyniaka Astrę bym raczej odpuścił.
VW Polo i Golf to też fajne opcje jak wyrwiesz diesla albo z instalacją LPG. Inaczej nie będzie oszczędnie. Poza tym nie potrzebnie wyrzuciłeś z rozważań paska i borę. W dieslu palą mało, są komfortowe i ładne.
Najlepiej wrzucaj auta np z aukcji, które Ci siedzą. Zawsze łatwiej porównywać konkretne egzemplarze. Nawet na podstawie zdjęć
