ja ze swojej strony polecam karte kredytowa.
mam takowa i transakcje powyzej jakiejs tam kwoty mozna rozbijac na raty. z tym ze nie wiem czy kazdy tak ma bo ja kredytowej kozystam zajebiscie duzo i ciagle dzwonia z jakimis ofertami, ale warto sie dowiedziec bo to ciekawy patent. oprocentowanie nie jest duze w przypadku takiego rozbicia na raty, chyba ze nie splacic karty to wtedy juz jest gorzej. kara + duze oprocentowanie.