Autor Wątek: Perfect Day - czyli Wasze wyobrażenie dnia doskonałego...  (Przeczytany 4640 razy)

Offline shitol

  • Gaduła
  • Wiadomości: 386
Cytuj
6:20 - nie muszę wstawać.
7:00 - wciąż nie muszę wstawać
8:00 - a może jednak wstać?
8:45 - ok, WSTAJĘ.
9:00 do pójścia spać - hyhyhy... nic nie muszę, wszystko MOGĘ

+123759108730591830561098365019356018795637, z tym że powiedzmy od 10:00 ;)

I w wymarzonym świecie nie ma hałasujących po nocach kundli, w aucie i sypialni jest klima, a stężenie popierdoleństwa w społeczeństwie spada wreszcie do jako-tako-akceptowalnego poziomu :devil:
tak