Autor Wątek: warsztat a kariera sceniczna w Polsce  (Przeczytany 39190 razy)

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 888
Tja, może wreszcie kiedyś nasze kochane społeczeństwo dorośnie do tego, że praca CIĘŻKA niekoniecznie musi oznaczać FIZYCZNA. Równie dobrze, jak nie lepiej, można się napieprzyć nie podnosząc niczego cięższego ponad kubek z kawą. Kto miał kiedyś wymagającą umysłową robotę przez dłuższy czas, ten dobrze wie jak można być po tym wykończonym. Ale kretynowi od kilofa nigdy tego nie wytłumoczysz.

Miałem te obie przyjemności: 3 lata robót na magazynie, a tera bania mi tak paruje, że poezja, a dźwigam ino po parę kaw dziennie. W sumie to i trzecią przyjemność też miałem: komponowanie i granie koncertów. Miesiąc temu myślałem, że umrę: 2 koncerty dzień po dniu.

Ideał: grać i z tego żyć. Ewentualnie (czyli realnie ;)) granie = hobby, a do tego praca fizyczna za dobry grosz - i luz na bani... Zaczynałem robotę, to powiedziałem: mogę robić wszystko jeśli dobrze płacą, nawet myć świnie! A gratis będę im jeszcze fantazyjnie kręcił ogonki :D (to moja tajemnica jako pracownika dla młodych pokoleń - dać czasem coś z siebie więcej, niż chcą).

I to wcale nie jest OT. Zrozumiałem dawno, że z grania nie będę żył w tym kraju. Nie ma chuja.

Ed: najlepsze było przejście, jak firma jebła i z dyrka zacząłem dorywczo worki dźwigać. wujek żadnej pracy się nie boi ;)
« Ostatnia zmiana: 16 Lip, 2010, 09:58:18 wysłana przez wuj Batman »
Paczki z głów!

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
9 Odpowiedzi
13456 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 05 Paź, 2012, 12:03:13
wysłana przez Wizard
40 Odpowiedzi
17834 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 04 Kwi, 2013, 08:38:12
wysłana przez snapkejs
0 Odpowiedzi
1534 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 15 Maj, 2013, 13:07:38
wysłana przez gb66
46 Odpowiedzi
36666 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 23 Sty, 2014, 09:28:10
wysłana przez rusiu
9 Odpowiedzi
5387 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 01 Lut, 2014, 21:33:46
wysłana przez Omlet