Autor Wątek: Czemu 7 ?  (Przeczytany 14429 razy)

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Odp: Czemu 7 ?
« Odpowiedź #50 03 Cze, 2010, 13:21:06 »
a ja tez naleze do tych, co graja na 6 ;D

przez pewien czas mialem fazy na 7, ba! nawet na 8, ale w sumie w zyciu zadnej nawet w reku nie trzymalem.

w sumie to podobnie, jak pare osob tutaj juz napisalo, tez na poczatku mialem byc basista ;) choc i niskie brzmienie gitar mnie krecilo. a nie mialem kasy na bas. w pewnym momencie na poczatku lic, pdo wplwem znajomych, kupilem pierwszego klasyka :D i jeszcze teog sameog roku na gwiazdke pierwszego elektryka i tak zostalo, ze gitara, a nie bas.

swojeog czasu mialem dzikie fazy na 7, a najlepiej w ogole 8 (bo ja takiego pierdolca mam,ze jak juz cos, to z przegieciem do obrzydzenia), bo pod wplywem niektorych osob uwazalem, ze przestrajanie gitary to wiocha. pozniej pod wplywem innych osob stwierdzilem, ze jak ja jestem rytmiczno-melodyjny (powiedzmy, ze tak "numetalowo": w punkowej prostocie, ale chetnie mieszane z roznymi dziwnymi melodyjnymi motywami :D), to branie 7 do mojego prostackieog stylu byloby wiocha, czy w sumei w ogole dla mnei 7 to troche wiocha, bo po co ona, jak ktos gra cos takiego jak ja - z koleji jak ktos sie brandzluje technika al'a pietrucha to to juz w ogole szkoda slow na komentowanie :D i zaczalem sie przestrajac w dol.

nisko w dol.

do oporu, jak mi tylko struny pozwalaly, az mnie ludzie wokol jechali,ze "stroje sie do Z"

az pewnego pieknego dnia stwierdzilem, ze przestrajanie zwyklego wiosla nie daje rady. co ciekawsze, nadarzyla sie okazja, ze moglem zapracowac na barytona (wykonalem troche roboty promocyjnej dla jednej kapeli i mialem dostac wioslo jako zaplate) - czekalem na niego dlugo, ale warto bylo ;)

obecnie posiadam barytona (6 z menzura 28") zbudowanego przez Radka Ligmana, lokalnego lutnika ze Szczecina - i jest ZAJEBISTY :D na forum sie zarejestrowalem na krotko przed tym, jak mialem go odebrac ;) sadze, ze duzo czasu minie, zanim sie chwyce za inne wioslo, bo to jest dokaldnie to, czego potrzebuje! :)

i od jakiegos czasu mam pierdolca na punkcie barytonowych 6. zarowno tych wywodzacych sie z gitary, jak i tych z basu (typu bass VI, burns barracuda itp - kurwa zajebiscie mnie one grzeja) i sadze, ze jesli kiedys bedzie mi czegos brakowac, to wlasnie po takiego basowatego barytona siegne :)

tylko teraz rozkminiam kwestie reszty sprzetu, bo mam marszczala valvestatea, ktory no jest jaki jest - wieszac na nim psow nie bede, bo calkiem podoba mi sie - zwlaszcza biorac pod uwage jego cene - ale wiadomo, ze to nie jest szczyt marzen ;)

i w sumie jestem tu na forum dlatego, ze ludzie tutaj rowniez lubuja sie w dole i w wiekszosci maja zdecydowanie wieksze doswiadczenie, niz ja i mam zamiar na waszych madrosciach (do pewnego stopnia, bo wiadomo, z wszystkie info, ktorego sie osobiscie doswiaczalnie nie zweryfikuje jest chuja warte) zerowac :D
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo: