Tyle razy sobie obiecywałem że już do Malko nie zajrzę, ale jakoś ciągle mam po drodze hehe

No i mi się przypomniało:

Tam wisi SGV300, na oko nie do odróżnienia praktycznie od tej 700ki poza kolorem hardware'u. Gryf to kołek, stopka ma wielkość deski do krojenia, a sama sztuka jest w stanie cokolwiek zaniedbanego eksponatu muzealnego, ale i tak kurna w końcu to od nich kupię... kiedyś może
