Już zrobili zajebisty film na podstawie gry - Doom. Właśnie go przedwczoraj po raz kolejny wciąłem (nie poprawiać!) i jak zawsze zastanawiam się co w tym filmie jest tak zajebistego że chcę go oglądać co jakiś czas. Bo jak rozebrać na kawałki to nie ma reweli. Ale połączenie klimatu z gry (moment z first person perspective to mistrzostwo i nie marudzić mi tu!), z prostą jak konstrukcja cepa fabułą i REWELACYJNĄ MUZĄ Mansella robi mi dobrze
Uważam że niemiecki plakat jest megafajny