Oj nie pierdol, tylko wbijaj, gorąco i szczerze zapraszamy, warszawską gościnnością przywitamy (czyli kijem i butem, jak uczyli przodkowie), na piwo zaprosimy i udowodnimy żeśmy gejowie.
No, bo kanapa jest w połowie zajęta przez Monda, druga połowa (kanapy) czeka właśnie na Ciebie (tu wyobraź sobie zdjęcie Wuja Sama).
W sumie panowie, może zróbcie ten 7fest 7. kwietnia (nawet data słuszna - 7my), zaprosimy Loomisa na piwko (Kórlewskie, a jakże) i naszom amatorszkom bolandzkom miuzyczkię..