Prawa rynkowe zmuszają do sytuacji "powinni i muszą"
Wiadomo, że taki Gibson może sobie pozwolić na więcej. Markę ma na tyle wyrobioną, że takie drobne niedociągnięcia łatwiej mu uchodzą. Tylko jeżeli cena = jakość. to w tym wypadku już nie do końca.
tych produktow Schectera Made In Usa?
Chodziło mi oczywiście o Korea i produkt końcowy. Jeżeli wiosło kosztuje 2 razy więcej to fajnie jakby chociaż wykonaniem, detalami odstawało od 2 razy tańszych modeli. W innym wypadku wychodzi na to, że płaci się tylko za znaczek.
Jasne, że nie ma co tworzyć wizji, że Gibol nagle zaczął robić tandetę. Trafiają się słabsze modele, których być nie powinno i już. Nie widzę powodu by dawać taryfę ulgową - jest coś lekko nie tak, warto to pokazać. Potęga internetu