Autor Wątek: ŃjuGejtarDej - Yamaha RGX 421D  (Przeczytany 14647 razy)

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Odp: ŃjuGejtarDej - Yamaha RGX 421D
« 29 Sty, 2010, 18:54:54 »
Leonie - województwo to samo, więc gdybyś kiedyś zapuścił się w me okolice, uprzedź tylko a postaram się zorganizować jakieś party. Najlepiej w miejscowym RnRze, bo tam mogę się ugadać żeby udostępnili pokój zwierzeń, oczywiście ze wszystkimi niezbędnymi akcesoriami :P

James - bo faktycznie poza lutowaniem i lakierowaniem musiałem zrobić miej więcej to, co każdy nowy posiadacz takowych zestawów. Z tym że jeszcze najpierw trzeba było całość rozebrać i wyczyścić ;)

PS. Próbek nie nagram, bo kręcenie kompaktem wybryków mojej popierdziawki pt. Crate GX-15 (trzymam ją tylko po to żeby ojciec miał co na ogniska zabierać :P ) nie ma sensu. Ale czy z Leonem czy nie, i tak muszę wbić się do wspomnianego RnRu i coś skręcić na jakimś konkretniejszym sprzęcie.

EDIT:

Niestety nie samą gitarą człowiek żyje... szkoda mi tej Yamahy jak diabli ( :devil: ) ale szykują mi się wydatki. Miała być używana jako "podkręcony strat" i z tej roli wywiązała się świetnie. No nic, aktualnie ekranuję elektronikę, potem jeszcze zrobię pełną polerkę i zajmę się chwilę case'm i niedługo sprzęt ląduje w dziale "sprzedam"  :-\

PS. Jak podbić żeby temat był znów u góry? Po post-pod-postem jest niedozwolony...

Edytka2:

Nowe fotki - właśnie wyekranowałem cavity elektroniki. Z braku folii miedzianej użyłem blaszki mosiężnej i jako uzupełnienia - folii aluminiowej (lut zupełnie się tego nie trzymał :-\ ) Ogólnie - ekran chyba nie do zniszczenia :P







Przy okazji widać małe obicia lakieru przy krawędzi. Postaram się uzupełnić na dniach. Aha, blaszka jest też na klapce więc siłą rzeczy wystaje ona ułamek milimetra ponad poziom deski. Ale mam nadzieję że to nikomu przeszkadzać nie będzie ;) A to "coś" między przełącznikiem a krawędzią cavity to gąbka, wcisnąłem dla zabezpieczenia żeby przypadkiem któryś odsłonięty lut nie dotknął ekranu.

PS. Wszystko zostało zrobione bez ruszania choćby jednego lutu. Sam nie wiem jak :D
« Ostatnia zmiana: 09 Lut, 2010, 22:19:47 wysłana przez MrJ »
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
2 Odpowiedzi
2261 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 25 Lis, 2009, 11:53:16
wysłana przez Br-Owca
11 Odpowiedzi
6265 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 14 Gru, 2009, 10:58:39
wysłana przez mondomg
5 Odpowiedzi
6240 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 27 Lis, 2011, 13:07:11
wysłana przez purpleman
18 Odpowiedzi
6477 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 20 Lut, 2012, 23:37:14
wysłana przez selfslave
6 Odpowiedzi
6779 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 14 Lis, 2012, 23:59:15
wysłana przez MadYarpen