Jak się zatrudniałem miałem długie włosy i nikomu to nie przeszkadzało. Jak zrobiłem dredy to poza zwyczajową dawką zainteresowania "co to ja z siebie zrobiłem" (ale ile było w tych opiniach ukrytej fascynacji!:)) też nie było żadnych problemów. Klienci nie mają raczej wątów, zresztą jebie mnie co myślą klienci - płacą mi za profesjonalne podejście do pracy a nie za successful looks.