Nie wiedziałem Wuju, że Ty taki bezwzględny jesteś...
Nie, mam po prostu takie debety czasowe, że aż mi oczki trzeszczą
M.in. dlatego za czwartym podejściem, a i tak z trzema przerwami (Szymonio...
) obejrzeliśmy z Żoną wczoraj "
HURT LOCKER" Faktycznie Se7en: zajebiiistyyy! Polecam! Kobiece podejście do tematu wojny, trochę gdzieś czułem "Full Metal Jacket". Świetne zdjęcia.